Wszystkie zamieszczone fotografie są wykonane przeze mnie. Wszelkie kopiowanie tylko za moją zgodą.
wtorek, 27 września 2022
Leśne opowieści.
Dzisiaj zabieram Was na jesienny spacer po leśnych ścieżkach w okolicy Jagniątkowa. Tyle słów pisanych, reszta to fotograficzna opowieść. Życzę miłego oglądania,a za słowo komentarza ślicznie dziękuję.
Dziękuję za kolejną ciekawą wyprawę do lasu. Chociaż była wirtualna to czułam się tak, jakbym udała się w nią osobiście. Ptaszek z drugiej fotografii ustawił się do niej niczym prawdziwy model. Pozdrawiam serdecznie
Kurcze, jaka fajna nazwa: Jagniątkowo. :))))) Bardzo piękne fotografie i samo miejsce, no lubię takie. Nie wiem czemu, ale znalezienie muchomora to zawsze wielka radość dla mnie, no bo one są takie maciczne. hehe Widzę na zdjęciu jakiegoś fioletowego grzyba...no to już bardzo mnie zainteresowało, cudo. W ogóle to te grzyby mają tak kwieciste kształty. Dziękuje za wspaniałą relację. :))))
Dzisiaj fotograficzne grzybobranie i dobrze, że tylko takie. Te muchomorki i inne grzybki świetnie się prezentują i niech pozostają tylko ozdobą. Spacer z piękną pogodą i w takich okolicach musi być udany. Pozdrawiam serdecznie :)
Pieknie! Las na Twoich fotografiach jest pełne uroku, gry światłocieni, głębi. Te omszałe kamienie, te grzyby, ten ptaszek na suchym kwiatku ostu...Wypatrzyłaś bardzo ciekawe widoki i wspaniale utrwaliłaś je na zdjęciach. Brawo, Olu!:-)
Niektóre skały jak grzyby:-) mówią, że jak są czerwone muchomory, to są i inne grzyby; ależ cudna okolica, zresztą Olu, u Ciebie wszędzie ładnie; uchwyciłaś szczygła, jak wydłubuje suche nasionka, urocze ptaszę; no i słońce, słońce, u nas pada codziennie; pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie. To słońce jest jak na lekarstwo. Dwie trzy godziny słońca potem deszcz, po chwili znowu rozpogodzenie. W ciągu dnia jak rollercoasterze.
Zapewne powtarzam się po raz kolejny, ale wciąż i wciąż jestem po wrażeniem twojej ogromnej miłości o utrwalania piękna, które odnajdujesz w każdym, nawet najmniejszym zakątku.
Omszałe skały mogłyby być zobrazowaniem upływu czasu, a grzyby nieodmiennie budzą chęć pójścia na grzybobranie. Stęskniłem się za sudeckimi szlakami. Kiedyś z Jagniątkowa wyruszyłem w drogę na Śnieżne Kotły...
Piękny i wymowny ten albumik. Motyw czasu bardzo mi się podoba - to jedna z tych rzeczy, która raz stracona nie zostanie już odzyskana. Pozdrawiam ភ្នាល់បាល់អនឡាញ
Dziękuję za kolejną ciekawą wyprawę do lasu. Chociaż była wirtualna to czułam się tak, jakbym udała się w nią osobiście. Ptaszek z drugiej fotografii ustawił się do niej niczym prawdziwy model. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo cieszę się, że spacer przypadł. Pozdrawiam
UsuńOlu,
OdpowiedzUsuńczy w czasie tego cudownego spaceru udało Ci się wytropić goździeńca fioletowego czy może innego grzybka.
Serdecznie pozdrawiam:)
Raczej nie to mi wygląda na "lakówkę ametystową" ale nie jestem pewna.
UsuńByć może to lakówka ametystowa. Podobno bardzo smaczna.
UsuńPozdrawiam:)
Kurcze, jaka fajna nazwa: Jagniątkowo. :))))) Bardzo piękne fotografie i samo miejsce, no lubię takie. Nie wiem czemu, ale znalezienie muchomora to zawsze wielka radość dla mnie, no bo one są takie maciczne. hehe Widzę na zdjęciu jakiegoś fioletowego grzyba...no to już bardzo mnie zainteresowało, cudo. W ogóle to te grzyby mają tak kwieciste kształty. Dziękuje za wspaniałą relację. :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja lubię fotografować runo leśne. Grzyby to takie kwiaty dla lasu.
UsuńDzisiaj fotograficzne grzybobranie i dobrze, że tylko takie. Te muchomorki i inne grzybki świetnie się prezentują i niech pozostają tylko ozdobą. Spacer z piękną pogodą i w takich okolicach musi być udany. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie grzybo-fotografowanie, To takie ciekawe ozdoby lasu.
UsuńCudowne kadry.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńPieknie! Las na Twoich fotografiach jest pełne uroku, gry światłocieni, głębi. Te omszałe kamienie, te grzyby, ten ptaszek na suchym kwiatku ostu...Wypatrzyłaś bardzo ciekawe widoki i wspaniale utrwaliłaś je na zdjęciach. Brawo, Olu!:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu. Cieszę się, że sprawiłam przyjemność w oglądaniu.
UsuńPrzecudne leśne kadry <3
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i pozdrawiam
UsuńNiektóre skały jak grzyby:-) mówią, że jak są czerwone muchomory, to są i inne grzyby; ależ cudna okolica, zresztą Olu, u Ciebie wszędzie ładnie; uchwyciłaś szczygła, jak wydłubuje suche nasionka, urocze ptaszę; no i słońce, słońce, u nas pada codziennie; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. To słońce jest jak na lekarstwo. Dwie trzy godziny słońca potem deszcz, po chwili znowu rozpogodzenie. W ciągu dnia jak rollercoasterze.
UsuńDziękuję za piękną wycieczkę po uroczej okolicy.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego tygodnia.:)
Cieszę się, że spodobała się. Myślę, że jeszcze przyjdą kolory.
UsuńZapewne powtarzam się po raz kolejny, ale wciąż i wciąż jestem po wrażeniem twojej ogromnej miłości o utrwalania piękna, które odnajdujesz w każdym, nawet najmniejszym zakątku.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Lubię przyrodę i naturę w całości. Od dawna nie mogę zrozumieć tego dzisiejszego świata. Jedynie wśród przyrody znajduję spokój.
UsuńPrzepięknie i tak dziewiczo. Oby jak najwięcej takich miejsc było :)
OdpowiedzUsuńOby, chociaż coraz częściej czarno to widzę.
UsuńOmszałe skały mogłyby być zobrazowaniem upływu czasu, a grzyby nieodmiennie budzą chęć pójścia na grzybobranie. Stęskniłem się za sudeckimi szlakami.
OdpowiedzUsuńKiedyś z Jagniątkowa wyruszyłem w drogę na Śnieżne Kotły...
O tak z Jagniątkowa można wędrować na samą granicę z Czechami, na wiele punktów w Karkonoszach.
UsuńPiękny i wymowny ten albumik. Motyw czasu bardzo mi się podoba - to jedna z tych rzeczy, która raz stracona nie zostanie już odzyskana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńភ្នាល់បាល់អនឡាញ