Nie tylko do poznania prawdy
Trzeba być przygotowanym.
Do zobaczenia piękna także. (Zofia Kossak-Szczucka)
Budzi mnie słoneczny ranek, jest niedziela trzeba wreszcie wyjść z domu na spacer taki bez niepokoju. Co wymyśliłam na dzisiaj, nic szczególnego w dalszym ciągu jestem w granicach miasta. Startujemy obok dworca kolejowego w pobliżu prowadzi żółty szlak turystyczny, który prowadzi przez miasto. Idziemy przez dzielnice starych i nowych willi, mijamy wzgórze zwane Parkowa gdzie napotykamy niewielkie skałki zwane "Czarcią amboną". Zespół skałek wysokości 8m. Do 1945 roku szczytowe skałki zwane także Kamienista były pomnikiem przyrody. Widać również ruiny starych bunkrów. Wierzchołek nadawał się na punkt widokowy na miasto. Często był odwiedzany przez mieszkańców miasta. Szkoda, że obecnie jest zapomnianym i zarośniętym miejscem.
Wychodzimy na uliczki osiedla, zaglądam do ogródków w poszukiwaniu ciekawych kwiatów. Opuszczamy osiedle i idziemy u podnóża kolejnego wzgórza - "Partyzantów", jest niewielkim wzniesieniem Wzgórz Łomnickich. Wzniesienie pokrywa gęsta sieć dróg i ścieżek, jest poza tym zarośnięty. Szlak doprowadza nas do ulicy asfaltowej i ponownie jesteśmy w obrębie zabudowanej części miasta. W zasadzie kończymy spacer. Idziemy jeszcze do centrum żeby wreszcie po tylu tygodniach izolacji usiąść w ogródku kawiarnianym i wypić naszą tradycyjną kawę. Wprawdzie gdzieś w tyle głowy mamy myśli o ograniczonej swobodzie niestety.