Wyprawa w Karkonosze.
Postanowione - jedziemy do Karpacza. Dalej idziemy w kierunku wyciągu na Małą Kopę.To będzie pierwszy etap wędrówki. Niestety musimy już sobie trochę wspomagać wyciągiem.
Kiedy dochodzimy do stacji - szok kolejka niesamowita. Nic to stoimy karnie 1,5h.
Wreszcie eureka - wjeżdżamy na Kopę. Spoglądamy w dół widok wspaniały. Widoczność świetna,
Chwila przerwy i teraz już wędrujemy dalej. Planem jest przejść grzbietem nad małym stawem i wielkim. Zejść zielonym szlakiem obok Pielgrzymów na Polanę i dalej do Karpacza.
Nie sądziłam, że temperatura trochę nas zaskoczyła, cały czas było niezmiernie gorąco.
Jednak widoki jakie miałyśmy cały czas przed sobą wynagrodziły wszystkie trudy.
A jak było to chociaż w pewnej mierze pokazują moje zdjęcia.