niedziela, 6 października 2024

W poszukiwaniu kolorowej jesień

                                         Przeszedł sobie dawno

śliczny, złoty wrzesień...

Teraz nam październik

Dała pani jesień...

--------------

Lecą liście z drzewa

różnokolorowe,

te są żółto – złote,

a tamte – brązowe.

Jeszcze niby ciepło,

słonko świeci, grzeje...

aż tu nagle skądejś

wichrzysko zawieje. 

Chmur wielkich deszczowych

nazbiera, napędzi...

tak się pan listopad

nauwija wszędzie

    Pani Jesień — Zofia Dąbrowska

To samo drzewo z dwóch stron





























Moje grzyby są jadalne tylko raz, ale jakie fotogeniczne





To pierwsze kroki kolorowej jesieni, w okolicznym lasku obok mojego osiedla.

niedziela, 29 września 2024

"Jeleniogórski jarmark staroci i osobliwości"

 Dzisiaj też krótko w słowach. Kończy się „Wrzesień jeleniogórski” to jak zwykle musi się odbyć jak co roku „Jarmark staroci i osobliwości”.

Wybrałam się i ja zobaczyć jak się ma handel. Muszę napisać, że ten Jarmark jest jednym z większych w kraju a nawet zagranicą i ma duże, a nawet bardzo duże powodzenie. Do tego stopnie, że już od dwóch lat odbywa się dwa razy do roku. Jako wiosenny i jesienny.

Swego czasu zawsze coś kupowałam do moich kolekcji. Obecnie skończyłam z kolekcjami, teraz tylko jestem biernym obserwatorem. Już w piątek pierwsi niemal stali bywalcy rozkładali się z towarem. Ja byłam w sobotę i tak jak spodziewałam się były tłumy, a przyszłam dość wcześnie. Zapełnione były wszystkie uliczki wokół Starego miasta z „Placem ratuszowym” włącznie. O to co zobaczyłam kilka migawek z tej imprezy.







A i rękodzieło dzisiejsze też się znalazło jako osobliwość.







Zamiast krasnala to strażaka można w ogrodzie postawić ochroni wszelakie włości.










Przesympatyczne poidełka 

latające dywany





No i deszcz mnie przegonił i na tym będzie koniec mego szwendania się wśród tych osobliwości.