Moje osiedle
Kolejny raz mogłabym napisać - spacer zastępczy. Jednak po namyśle nie będę tak tego odbierała. Cóż nie podejmuję się jeszcze wyruszać gdzieś dalej, mimo, że większość ludzi wręcz zapomniała, że jest inaczej jak było, niebezpieczeństwo nie zniknęło. Nie szanują siebie o innych nie mówiąc już. Dobra to nie temat na mojego bloga, skupmy się na spacerze i na zdjęciach. Obrałam na dzisiaj temat spaceru - zielone osiedle. I tym tropem wędrowałam ulicami osiedla. Interesowało mnie wszystko co kojarzyło się z kolorem zielonym. Wprawdzie miałam na myśli raczej przyrodę okalającą osiedle. Wyszło ciekawiej bo w kadrach znalazło się wiele więcej. Nie często zaglądam w te wszystkie zakamarki, wszak osiedle jest spore. Jak wypad rekonesans zobaczcie sami. Ja doszłam do wniosku, że podoba mi się to moje osiedle w takim wydaniu.
To tyle na razie, myślę, że jeszcze wrócimy na spacer po moim osiedlu.
Świetnie podeszłaś do tematu. Zieleń to nie tylko natura. Fajny fotoreportaż wyszedł.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne. Od czasu jak fotografuję Lubię wymyślać tematy na cykl fotografii.
UsuńBardzo miłe - zielone osiedle
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNie trzeba daleko szukać, w naszym otoczeniu też znajdują się ciekawe rzeczy do pokazania. Czasem nie zauważamy, jak wiele rzeczy ma do zaoferowania najbliższa okolica.
OdpowiedzUsuńTo prawda, zawsze spieszymy się i nie widzimy najbliższego otoczenia.
UsuńFajne, zielone i zadbane osiedle, ale żeby takie było mieszkańcy musieli stanąć na wysokości zadania. Nie widać tu walających się papierów, pomalowanych ścian co na wielu innych osiedlach jest normą. Czyli można. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo w dużej mierze zasługa Spółdzielni jak i lokatorów.
UsuńDziękuję, to prawda fajnie jest.
OdpowiedzUsuńPiękne zielone osiedle, zastępczo można pospacerować.
OdpowiedzUsuńDziękuję, lubię to moje osiedle
UsuńPięknie mieszkasz, w skali mikro i makro 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję, nie narzekam
UsuńEko-osiedle, przepięknie 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPiękne jest Twoje osiedle, bardzo bogate w zieleń. Zachwycam się też bluszczem, który porasta nie tylko drzewa ale i budynki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję, to prawda mimo że blokowiska to nie jest tak betonowo.
UsuńDuzo, nawet bardzo dużo masz zieleni na osiedlu. To wspaniale.Nie trzeba jej szukać daleko. Nie ma gorszej i lepszej zieleni. To, co jest blisko daje nam najwiecej, bo na codzień z tym mamy do czynienia. Natura wszędzie daje nam kawałek siebie,daje co może. Tylko to chłonąć. Tylko sie tym cieszyć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło, Oleńko!:-)
To prawda, chciałabym aby tak było zawsze i u każdego.
UsuńZielone serce Jeleniej Góry:-) niewiarygodne, że osiedla potrafią być tak ładne, mało asfaltu i betonu; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZdarza się. Myślę, że w wielu miastach też tak mają.
UsuńSporo zieleni na Twoim osiedlu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Olu :)
Witaj drugą połową roku Olu
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja malutka ojczyzna. Nie chce mi się wierzyć, że dawno, dawno temu (a może to już nieprawda?) ale Twoje miasto wydawało mi się mało ciekawe. Jak mogłam sie tak mylić. Dzięki Tobie z każdym wpisem zmieniam zdanie.
Pozdrawiam zapachem świeżo skoszonej trawy
A widzisz, to tylko dowód, że wszystko zmienia się. I nasze postrzeganie i sytuacje. Miło mi, że zmieniłaś zdanie na plus.
Usuń