Był spacer wśród polnych i łąkowych kwiatów, to teraz będzie spacer wśród osiedlowych kwiatów i rabatek. Czas mi ucieka jak piasek przez palce, a marzenia i plany zamieniają się w smutek. Jedno co się nie zmienia to rozkwit kwiatów wiosną. Idę więc między blokami i podziwiam zieleń i kolor wyczarowany.
A dzień, co dzień
odmierza coraz krótszy szlak
A noc - co noc
Trwa dłużej niż by pragnął polny mak. (A. Osiecka)
Idę dalej już jestem na osiedlu, zaglądam między rzędy iglaków.
Spotykam kępę lawendy co zapachem kusi.
Idąc dalej między blokami spotykam wdzięczną swą piękną urodą odmianę bzu.
Nie może zabraknąć róż wszelakich, i piwonia swą dorodną główką kusi.
A gdzieniegdzie rosną nasze jakże piękne, a skromne margerytki, co swą bielą niewinną oczy cieszą.
Dziękuję, fajnie, że się podobają.
OdpowiedzUsuńDobry człowiek z otwartym sercem wszędzie znajdzie jakieś piękno, a ten spacer był tego piękna pełen. Wspaniałe zdjęcie, śliczne kwiaty, bardzo miło spędziłam z Tobą czas. ;) Pozdrawiam, niech smutki zastąpi dużo radości. <3 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Bo lepiej widzieć otaczające piękno, niż się zamartwiać. Zaczynam żyć tu i teraz.
UsuńPiękne widoki masz na swoim osiedlu, dużo zieleni. Bardzo lubię patrzeć na rośliny- ostatnio prawie codziennie robię sobie spacer po okolicy i podziwiam, co tam ostatnio zakwitło.
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajne zajęcie podziwiać naszą piękną przyrodę.
UsuńUwielbiam oglądać Twoje zdjęcia z kwiatami. Przypuszczam, że kępa z niebieskimi kwiatami to szałwia omszona. Jestem pewna, że lilak Meyera Palibin zwabił Cię niezwykłym zapachem. Prawdziwą ozdobą tego silnie pachnącego krzewu są rurkowate, lila-różowe kwiaty zebrane w okazałe wiechy.
OdpowiedzUsuńWzajemnie, trzymaj się zdrowo!
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Łucjo. To prawda, Że z zachwytem podziwiałam tą odmianę lilaka.
UsuńPiękne ujęcia kwiatów, czerwiec jest bardzo hojny. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maks za odwiedziny.
UsuńNajbardziej podobają mi się maki...
OdpowiedzUsuńI mnie również. Pozdrawiam
UsuńMakowe panienki, najładniejsze wśród zieleni pól; wysiałam wiosną mnóstwo bylin, teraz rosną na rozsadniku, pogubiły się etykiety, będzie jedna wielka niewiadoma i niespodzianka:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajnie, będziesz miała piękną kwietną rabatkę.
UsuńTytuł kwiaty osiedlowe sugeruje raczej skromne rabatki, a tu prawdziwy ogród botaniczny. Piękne zdjęcia - cieszą oko kolorami i różnorodnością. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńO tak osiedle na bogato poszło.
Usuń