Sobotni spacer dla zdrowotności
Tytuł raczej nie rewelacyjny. Póki co, wiadomo jaka jest sytuacja. Nie czas na wyjazdy, na pokonywanie turystycznych tras. Tak, ktoś pomyśli - ale ma cykora, przecież nic się nie stanie jak wsiądę w autobus czy pociąg - to nie dla mnie. Jednak cały czas myślę, że należy wzmacniać swą odporność, nie mogę zasiedzieć się w domu. I dla tego odbywam spacery po ścieżkach n-ty raz w tych miesiącach przedeptane. A w związku z tym moja pasja fotograficzna jest mało atrakcyjna. Nie szkodzi przecież zawsze nawet na tej samej trasie może być coś niespotykanego. Po chwilowej odwilży znowu trochę przysypało i okolice pobielały, zrobiło się bardzo przyjemnie. To też mogę pokazać jakie widoki mnie zainteresowały.
Z pobliskiego lasku.
Szlakiem skałek w pobliskim parku.
Dziękuję za odwiedziny, życzę Wszystkim spokojnych zdrowych chwil.
Olu, piękne są Twoje kadry śnieżną bielą okryte i las i olbrzymie głazy!
OdpowiedzUsuńSpacer dla zdrowotności to z kolei bardzo ważna sprawa! Nas na południu już tak zasypało, że na dzisiejszy spacer z Luną alejkami parkowymi, musiałam ubrać wysokie kalosze!
Przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzę miłej niedzieli!
Anita
Właśnie dziwnie ten nasz kraj podzielony pogodowo. Jedni mają śniegu w bród, inni tak jak ja cieszę się, jak chociaż trochę poprószy. Mam sporo lat i pamiętam zimy z wielkimi zaspami i mrozem poniżej 20 stopni. A niedziela całkiem miła jest.
UsuńZima w tym roku zachwyca, a Ty mobilizujesz mnie, żebym złapała za aparat :-)
OdpowiedzUsuńps. My też nie kusimy losu
Warto Grażynko uwiecznić te piękne krajobrazy. To co widzisz dzisiaj jutro może zupełnie inaczej wyglądać.
UsuńZdjęcia jak zwykle cudne. A co do obaw, to ja gadają, ja obawiam się jeździć komunikacją miejską, nie mam samochodu, więc i moje podróże ograniczają się do spacerów.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi. Ważne, żeby mimo wszystko móc pospacerować.
UsuńPiękna zimowa sceneria, ale w tym roku i u nas jest pod tym względem nieźle. Spacer dla zdrowotności w takim anturażu to sama przyjemność. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tego było mi potrzeba, tej szarości miałam już dosyć.
UsuńTo bardzo podobnie jak ja. Spaceruję dla przyjemności i dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Moje ścieżki też zdeptałam wielokrotnie bo chodzę tam gdzie ludzi niewiele albo wcale. Komunikacji miejskiej unika.
OdpowiedzUsuńTak należy, jak nie można inaczej. To się jeszcze zmieni.
UsuńBardzo malownicza sceneria zimowa i bardzo piękne zdjęcia. Olu bardzo dziękuję za spacer w tak urokliwym miejscu.
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj w nocy padał śnieg a gdy odśnieżyliśmy plac przed domem i naszą, prywatną drogę dojazdową do domu zaczął bardzo mocno padać deszcz. O godzinie 16-tej było - 5° a dzisiaj rano o godzinie 6 -tej, było - 11° i ślizgawica. Przez cały dzisiejszy dzień dosyć mroźno i b. ślisko. Nawet nie planowałam żadnego spaceru jedynie przez szybę w oknie zrobiłam kilka zimowych zdjęć.
Serdecznie pozdrawiam:)
Tak aura nie może się unormować. Stwarza niebezpieczne sytuacje, trzeba uważać. Staram się na ile to możliwe korzystać z piękna natury. Dla osoby, która była zawsze ruchliwa, siedzenie w domu staje się uciążliwe. Ja właśnie mam z tym problemy, chociaż staram się jak mogę.
UsuńTwoje okolice są tak piękne, że nie musisz wyjeżdżać.
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale rok chodzenia w te same miejsca staje się już uciążliwe jak dla mnie.
UsuńWcale nie odczuwam tego, że chodzisz stale po tych samych miejscach; pokazujesz je w różnej pogodzie, o różnych porach, że ciągle są ciekawe; te głazy ogromne, skały, one mnie fascynują najbardziej; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Fakt nie raz sama siebie zaskakiwałam widokiem niby to samo, a całkiem inaczej.
UsuńRegularna aktywność fizyczna to jeden z elementów budujących odporność. Do tego suplementacja wit. D3 min. 5 tys. jednostek o tej porze roku, wit. C 1000 mg oraz cynk. Herbata z pokrzywy (krzem), codziennie zielone warzywa, ryba 2-3 razy w tyg., ograniczyć sól i cukier... i gotowe - dietetyk radzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Jakie proste, a zarazem "trudne" do zrealizowania.
UsuńNigdy nie mam dość widoków zimowych i możliwości podziwiania Twoich zdjęć, Oleńko. Cudnie wyglądają te ośnieżone świerki i skały!:-)A spacerować, wychodzić z domu trzeba, dla zdrowotności ciała i ducha!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!:-)
Dziękuję Olu. Biorę się w garść i przestaję narzekać na brak śniegu, brak wędrówek itd...Cieszę się z tego co jest.
UsuńŻycie jakie obecnie wiedzie spora część z nas znajduje odzwierciedlenie we wpisach poruszanych na blogach. Coraz rzadziej można przeczytać o dalekich podróżach za to dużą popularnością cieszą się spacery blisko domu. Kiedy nie można wyruszyć gdzieś dalej trzeba się cieszyć tym co się ma. Tegoroczna zima przyniosła wszystkim dużo radości, każdy spacer jest lepszy niż siedzenie w domu.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci ogrom pozdrowień.
Dziękuję. Ten fakt ma też plusy, zauważamy że wokół nas też jest dużo ciekawostek. Trzeba tylko chcieć wyjść i zobaczyć.
UsuńPiękne widoki, zima jest niezwykle malownicza
OdpowiedzUsuńJak najbardziej. Pozdrawiam
UsuńWitaj Olu! Obejrzałam sobie Twoje zimowe zdjęcia z kilku postów i bardzo mi się podobają :) Biała śniegowa pierzynka sprawia, że nawet zwykłe schody, pobliski lasek czy te olbrzymie głazy wyglądają bajkowo. Bardzo lubię zimowe krajobrazy, Dolny Śląsk też mnie już dawno oczarował, dlatego z wielką przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia :))) Dobrze że spacerujesz, bo własnie tak wzmacniasz swoją odporność a przy okazji zawsze coś ciekawego znajdujesz do sfotografowania. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia. Lusi
OdpowiedzUsuńDziękuję Lusi za odwiedziny. Trudno jest usiedzieć w domu, kiedy całe życie wędrowałam i spacerowałam, chociaż nie były to zamorskie wędrówki.
UsuńZawsze jest inaczej, a zima jest tak atrakcyjna teraz, ze trzeba ja fotografowac i fotografowac, nie wiadomo kiedy znow taka zime bedziemy miały. Ja tez chodze prawie zawsze tymi samymi dróżkami,
OdpowiedzUsuńA Ty masz jeszcze takie pieknie glazy w poblizu. Pozdrawiam sedecznie
No i po zimie, mogę zapomnieć o śniegu. Zrobiło się znowu buro i ponuro.
UsuńJa bym chętnie pochodziła po lesie zimą. Dawno nie byłam.
OdpowiedzUsuńLas zimą jest bajkowy.
UsuńWitaj zimowym porankiem Olu
OdpowiedzUsuńNa taki spacer chętnie wybrałabym się. Potrafisz zachęcić.
Smacznego dnia życzę:)))