Staram się korzystać z uroków zimy, bo tak krótko gościć może. Dziki śmiech mnie ogarnia, kiedy od kilku dni słyszę zapowiedzi wielkiego mrozu. I od tych kilku dni budzę się z nadzieją, patrzę na termometr - -7 to jest maksimum jakie ostatnio w moim mieście zauważyłam. No cóż w moim dość długim życiu już były prawdziwe zimy. Wszystko zmienia się to i zima taka jaka jest musi być. Wracam do spaceru dzisiejszego. Jest w moim mieście pałac - zwany Paulinum. Usadowiony na wzgórzu na wschód od centrum miasta. Jest to tarasowa zabudowa z wieloma wieżyczkami, wykuszami i przyozdobiony kamiennymi detalami. Pałac otoczony jest ciekawym parkiem. Obecnie w pałacu jest hotel, niestety zamknięty jak każdy inny hotel.
Myślałam, że nikogo nie spotkamy, ale gdzie tam każda górka dobra jest, żeby małolaty mogły zjeżdżać. Na szczęście jakoś mijaliśmy się w bezpiecznych odległościach. Jak widać nie tylko dzieci cieszą się ze śniegu, my też, co widać na załączonym obrazku.
Wkoło sporo śniegu, trochę rozczarowałyśmy się bo drzewa raczej czarne. No ale jak nie ma mrozu to tak jest. Ja wyszukiwałam jakiś ciekawszych ujęć, śnieg potrafi momentami tworzyć fajne kompozycje. Pokręciłyśmy się wokół i wróciłyśmy w rezultacie bardzo zadowolone do domu.
Jakieś dziwne skojarzenie mam |
Dziękuję Wam moi czytelnicy za kolejne odwiedziny, pozdrawiam serdecznie i oczywiście zdrowia życzę.
Trochę wariacki kolor ktoś użył do pomalowania ścian pałacu, podejrzewam nakaz konserwatora zabytków:-) bardziej podoba mi się zdjęcie 3-4, naturalny kolor kamienia; dobre skojarzenie z przedostatniego zdjęcia:-) w Rumunii widziałam takie miejsce ze skałami megaogromnymi, a spod nich wypływało źródełko; to miejsce nazwano brzydko, jak wyczytałam na tabliczce, nawet nie przytoczę:-)
OdpowiedzUsuńpewne części ciała nazywają się jednakowo w różnych językach; zima cieszy; pozdrawiam serdecznie.
To jakaś niewytłumaczalna moda na ten kolor, już prawie co drugi budynek taki posiada. Jak widać matka natura też lubi zażartować.
UsuńPięknie prezentuje się Twoja okolica w zimowej szacie, szkoda trochę że nie było ośnieżonych drzew ale za to i śniegu dużo, i sople. Biała zima, taka z prawdziwego zdarzenia, cieszy wszystkich, i dużych i małych. U mnie zima trwała 3 dni i skończyła się równie niespodziewanie jak się zaczęła. Czuję przeogromny niedosyt.
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia, niegasnącej radości z białej zimy.
No tak czasy kiedy czas zimy liczymy w dniach, a nawet godzinach. U nas już zanosi się na opady deszczu. Nie wiele z tej zimy zostanie.
UsuńZima przyszła i do nas, ale okolic zazdroszczę. Pięknie kontrastuje pałac z czarno - białym krajobrazem. W dodatku te sople dodają zdjęciom charakteru. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, nie wiem jak długo poleży śnieg.
UsuńOlu jak zwykle piękne zdjęcia :) Spacerowaliśmy tuż obok siebie, myśmy byli po drugiej stronie drogi, na dawnym poligonie wojskowym :) Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńFajnie, trochę mamy wolnych ścieżek, gdzie można bezpiecznie poruszać się.
UsuńCudna ta Twoja zima.
OdpowiedzUsuńNo niestety już jest odwilż.
UsuńSą sople, jest zima:-) Niestety, kiedy to czytam, to w większości miejsc śnieg już stopniał. Ale dobre chociaż te parę dni.
OdpowiedzUsuńObecnie u mnie już wiosna, śniegu nie ma.
UsuńMieszkałam tuż obok ;))
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie wędrować po skrzypiącym śniegu :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, lubię takie klimaty.
UsuńNie znam, nie byłam. A przecież byłam i często przejeżdżałam obok
OdpowiedzUsuńPozdrawiam białą końcówką stycznia Olu
Dziękuję za pozdrowienia. Pałac jest bardzo ładnie położony wart odwiedzin, chociaż jest to hotel.
UsuńZima piękna na zdjęciach, pałac ciekawy, wszędzie teraz biało. Dawno tak nie było. Zapraszam do siebie też jest zimą tym razem w Puszczy.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że bardzo skąpo ze śniegiem i mrozem póki co, ale i tak ładnie.
Usuń