62 Cieplice/J. Góra
Testowałam część nowych ścieżek spacerowych wokół Cieplic. Jedno wiem świetna sprawa. Gratulacje dla Tych co je przygotowali. Są fajnie i czytelnie oznaczone. Dostępne dla każdego. Przeszłyśmy kilka kilometrów, w najbliższym czasie sprawdzimy inne odcinki. Pogoda jeszcze dopisuje, chociaż nad górami zbierały się czarne chmury, chyba wkrótce przyniesie jakieś zmiany.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHqv1QExunwaafhKoUifFNk60Fjts7dESiJt17_cTepCeUCAnXyi74GJx4QuqrnjezUb8wLmf_EyAnXkNp9YG42BU798sno26ETdp93dBV0fEQSK_HXe9MdAtlXb0TBd5kz3UBxE49wVLg/s640/P1220813.JPG) |
Groźne chmury nad górami |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaaP3m_k1dPMnx503ruTywMPM9DCZlGcM7JTzO8wJzenQRjriIaUTi2sQ-tOjha_UE2cHnWxirEgKelRJwDnWz4jiDVTK4P6X0wsbOSs-z2qLAL0yf9FP55fouLIEyiNsSGVbQcU6EZQff/s640/P1220830.JPG) |
Schowałem się |
Wędrówkę skończyłyśmy jak zwykle w kawiarence przy kawie i luźnych rozmowach. Pozdrawiam jesiennie, za dobre słowo komentarza dziękuję serdecznie.
Piękna jesień się uwidacznia przecudny krajobraz i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam
UsuńPrzepiękne jesienne kolory. Zanotowałam szlaki, może się kiedyś przydadzą :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję
UsuńJak kolorowo, a chmury nad górami jak fala tsunami ... groźne; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLubię taką kolorową jesień, nastraja pozytywnie.
UsuńPiękne jesienne kadry. Dwa lata temu byliśmy w Cieplicach, ale w uzdrowisku. Na spacer wokół uzdrowiska nie było czasu byliśmy tam tylko kilka godzin ale sama miejscowość bardzo się nam spodobała. Na zakończenie naszej wizyty byliśmy w uroczej kawiarence na lodach. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWarto tutaj przyjeżdżać, wokół póki co jest dużo fajnych zakątków. Cieszę się, że podobało Wam się w moich okolicach.
UsuńPrzepiękne zdjęcia i okolice z pewnością
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńI genuinely value your work. Fantastic post.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory drzew, krzewów. Przepiękne wycieczki. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuń