sobota, 28 września 2019

61 Książ - zamek

Dzisiaj niespodziewanie nadarzyła się okazji pojechać do Książa. Powodem była wystawa "Machiny da Vinci". Swoimi szkicami oraz niezwykłymi urządzeniami znacznie wyprzedził epokę. Jest również kilka kopii Jego obrazów. No i Jestem w zamku. Jest wczesna godzina, a już mnóstwo ludzi. W ramach biletu można zwiedzić zamek, zejść na tarasy, zwiedzić Palmiarnie. Na wszystko mam bardzo mało czasu. Oglądamy wystawę, ciekawa, a zarazem trochę mnie rozczarowała. Jak dla mnie mało eksponatów, może takie było założenie. W ekspresowym tempie przechodzę, przez kolejne sale. Wpadamy do palmiarni. Pora roku nie sprzyja wielu kwitnącym roślinom. Po części remont. Dobra wracamy. Kto wie może jeszcze tej jesieni wpadnę na dłużej. 










Lotnia




Czołg

Czołg wnętrze























10 komentarzy:

  1. Wystawa brzmi i wygląda ciekawie. Zamek jest fajnym miejscem do fotografowania ale zwykle sporo ludzi go odwiedza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda, byłam dość wcześnie ale i tak było już sporo grup, a kiedy wychodziłam, już tłumy. A to już po wakacjach!.

      Usuń
  2. Przepięknie tam jest, niczym w najwspanialszej baśni... Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak cały kompleks jest wart poświęcenia uwagi. Planuję tam wrócić.

      Usuń
  3. Wytrawa jest piękna i krajobraz zdjęcia piękne wyraźne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że mam tak daleko. Chętnie bym zobaczyła te wystawę.
    Aleksandro, czy obraz Lukrecji Crivelli to oryginał z Luwru?
    Mnie o wiele bardziej zachwyciła kochanka Ludovico Sforzy il Moro niż Mona Lisa.
    Zdjęcia jak zawsze - przepiękne. Zauważyłam, że otoczenie w parku przybiera powoli barwy jesienne.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obrazy to niestety kopie, ale i tak warte obejrzenia. Tak jesień wkracza kolorami.

      Usuń
  5. Witaj już październikowo
    Dawno nie byłam w Książu. Dziękuję za przypomnienie.
    Jesień zadomowiła się u nas na dobre. Dni stają się coraz krótsze. Noc wydłuża się. Czy także u Ciebie słońce po intensywnym lecie nie ma już siły świecić?
    Cóż.... Także i ja spowolniałam. A wystarczy mały promyk słońca w kolorowych liściach i już chciałoby się spacerować.
    Pozdrawiam wszystkimi kolorami października

    OdpowiedzUsuń