Nawłoć
Tak dla zmiany wpisu, kilka odsłon rośliny przypominającej nam o nadchodzącej jesieni. Jest bardo wdzięczna słoneczna w swych barwach, bardzo inwazyjna, zajmuje każde wolne miejsce. Oprócz tego, że ładnie wygląda to jest również użyteczna w lecznictwie. I to byłoby tyle teorii z mojej strony, reszta to fotografie.
Piękne 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńCzarno-biała jakby posypana szronem:) oko daje się oszukać:)
OdpowiedzUsuńLubię robić zdjęcia w tych odcieniach.
UsuńW ostatnich latach zawładnęła polskim krajobrazem.
OdpowiedzUsuńBardzo szybko rozsiewa się, ale mnie podoba się.
UsuńA tak jesz wszedobylska, niewatpliwie barwi krajobrazy. Ile razy na nia sie patrze to przypomina mi sie slub mojej starszej corki, brala go jeszcze w Wenezueli. W kwiaciarni zobaczyla nawloc, ktora sprowadzano od hodowcow kwiatow z Kolumbii, zakochala sie w tych zoltych wiechciach , dodala do niech biale tulipamy sprwadzane z Holandii i taki kazala sobie zrobic bukiet slubny. Dla niej mawloc to byla wielka, nieznana egzotyka!
OdpowiedzUsuńNawet nasze kwiaty mogą uchodzić za egzotyczne. Myślę, że ładny to był bukiet.
UsuńWitaj powakacyjnie Olu
OdpowiedzUsuńW moim ostatnim bukiecie pełno jest nawłoci
Pozdrawiam ciepło
Witam serdecznie.
Usuń