sobota, 22 czerwca 2019

37. Zachełmie

Wreszcie trochę znośniejsza pogoda, można spokojnie wyjść z domu na jakąś wędrówkę. Wybór padł na Zachełmie. Zachełmie jest to niewielka wioska w gminie Podgórzyn, w niewielkiej odległości od mojego miasta. Powstało w XVII w. założone przez uchodźców religijnych z Czech. Jak podają źródła pisane znane było z tkactwa jak i sadów wiśniowych. Obecnie miłośnicy Zachełmia starają się przywrócić te tradycje. Od lat już są sadzone drzewka wiśniowe. Dzisiaj odbyła się z kolei imprezka połączona z otwarciem starej remizy, w której będzie najmniejsze centrum kultury w okolicy. Myśmy dotarły zbyt wcześnie jeszcze przed oficjalnym otwarciem, to też nie wiem jak to było. Zobaczyłyśmy odremontowany obiekt z niewielką wieżą widokową, na którą mogłyśmy wejść jako jedna z pierwszych turystek. Nie czekałyśmy na imprezę poszłyśmy zgodnie z naszymi planami dalej w kierunku Podgórzyna. 







Rzeczona remiza z wieżą

Idziemy przez wieś, zawsze podziwiam piękną zabudowę. Na chwilę zatrzymujemy się na terenie placu zabaw. 






Idziemy dalej, teraz wędrujemy szlakiem turystycznym jak widać rzadziej uczęszczanym bo miejscami zarośniętym i podmokłym. Po kilkudziesięciu minutach ukazują się nam pierwsze zabudowania Podgórzyna. Wszędzie dużo ciekawych ogródków, w których królują dorodne krzewy róż.

















Nie zabrakło naszych podgórzyńskich bocianów, które tutaj przylatują co roku.



I tym akcentem widokowym kończymy na dzisiaj naszą wędrówkę. Jutro pewnie też gdzieś wybierzemy się. A teraz życzę miłego czytania i oglądania, a za słowo komentarza dziękuję.

8 komentarzy:

  1. Ładnie położona miejscowość i ciekawa zabudowa. Kwiaty przecudne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest ładne miejsce, zabudowa, jak i położenie zróżnicowane. Dużo zieleni.

      Usuń
  2. Piękne widoczki, przyjemna okolica ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj początkiem lata
    Właśnie cieszymy się najdłuższymi w roku dniami. Poranki są długie, a wieczory pachnące. Dlatego najchetniej zatopiłabym się w takich krajobrazach i powędrowała leśnymi ścoeżkami. ma pocieszenie zostają mi róże, całkiem podobne jak u mnie.
    Pozdrawiam wszystkimi zapachami początku lata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, teraz jest pięknie w koło. Szkoda, że te upały nie sprzyjają dłuższym wędrówką.

      Usuń
  4. Nawet nie próbowaliśmy gdziekolwiek ruszyć się w niedzielę, komary i gzy zjadłyby nas żywcem:-)
    codziennie ulewa, parnota, a ziemia i skoszona trawa zamiast pachnieć, śmierdzą butwiejącą zgnilizną, w piwnicy natomiast płynie przez środek strumień wody:-) przecudne krajobrazy, Olu, zazdroszczę wędrówki, bardzo mi brakuje podobnej, a w domu remontowa rozwalicha, ale uporamy się, jak to zwykle w naszym życiu, albo coś budujemy, albo remontujemy, jak mawia moja siostra; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No popatrz, a my wypatrujemy deszczu, jak pada to krótko, punktowo i gwałtownie. W domach nas zatrzymują tropiki. I tak źle i tak niedobrze. W sumie jednak cieszę się tym co mam.

      Usuń