Dzisiaj będzie wędrówka po najpiękniejszym na świecie, no może tylko na Dolnym Śląsku - Arboretum w Wojsławicach. Skorzystałam z miłego gestu koleżanki zmotoryzowanej. Bo jak wiadomo ja zdana jestem na swoje nogi lub komunikację zbiorową. A czasami trafia się taka fajna okazja. Inaczej nie ma jak tam od nas dojechać. Wojsławice są w aglomeracji Niemczy. Trochę miałyśmy zagwozdkę kiedy jechać - uzależniałyśmy wyjazd od pogody. A tu akurat końcówka maja i zapowiadają opady, które mówiąc poważnie są bardzo potrzebne. Wreszcie zdecydowałyśmy się jechać mimo niepewnych prognoz. Było warto, dzień był słoneczny do momentu naszego powrotu. Zdążyłam wejść do domu i zaczęło padać. Teraz jesteśmy w Arboretum, jest to ogród botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego. Położone jest na Przedgórzu Sudeckim, wśród Wzgórz Niemczańsko-Strzelińskich. Zgromadzono blisko 15 tysięcy różnych gatunków i odmian i to wszystko na 62 h powałdowanego terenu. Dnia nie starcza żeby wszystko obejść. To też i my zobaczyłyśmy tylko mały ułamek tego co tam rośnie i kwitnie. W tym majowym okresie skupiłyśmy się na wszelkiego rodzaju Rododendronach i Azaliach. Duża część azalii już przekwitła, tym niemniej reszta cieszyła oczy. To tyle teorii, reszta historii niech opowiedzą zdjęcia.
Wszystkie zamieszczone fotografie są wykonane przeze mnie. Wszelkie kopiowanie tylko za moją zgodą.
środa, 25 maja 2022
Arboretum Wojsławice
Niestety musiałyśmy wracać do domu. Do Arboretum można byłoby co miesiąc przyjeżdżać zawsze jakieś rośliny dominują. Wkrótce święto piwonii i róż. W lipcu przykładowo królować będą liliowce. Wielką atrakcją są drzewa czereśniowe. Kiedy dojrzewają czereśnie można je zrywać i konsumować, są udostępnione turystom.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ależ Ci się wycieczka trafiła ! Super !!! Już kiedyś słyszałam o tym miejscu, ale niestety nie było mi dane go odwiedzić. Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńOj tak, właściwie co roku marzę żeby tam pojechać. Pandemia sprawiła, że poprzednie lata nie jeździłyśmy. jestem bardzo szczęśliwa jak koleżanka proponuje wyjazd, a nie jest Jej łatwo wygospodarować czas.
UsuńPrzecudna relacja z wojsławickiego arboretum. Byłam dwukrotnie w w tym zjawiskowym miejscu. Mieliśmy też w planach wyjazd do Wojsławic ale mam problem z kolanem. Muszę nogę szanować bo zbliża się urlopowy wyjazd.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cieszę się, że byłaś w ogrodzie. Co roku zmienia się i rozbudowuje. Zdrówka życzę.
UsuńSłyszałem o tym miejscu, ale nigdy tam nie dotarłem. Mogę tylko żałować, bo miejsce urocze. Może ten wpis będzie inspiracją aby się tam wybrać. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOj tak koniecznie przyjedź do tego ogrodu. Jest tutaj piękno i miejsce na podtrzymanie kondycji. Teren jest bardzo zróżnicowany, górki i dolinki.
UsuńArboretum to magiczny ogród. W całym letnim sezonie jest co oglądać. Piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Tak to prawda jest tam przepięknie.
UsuńCuda , cudeńka - piękno w żywej postaci
OdpowiedzUsuńOj tak, tak, można przepaść z kretesem i nie chciałoby się opuszczać tego raju.
UsuńAleż piękne kwiaty i kolory, uwielbiam ten okres w przyrodzie, a w Wojsławice poznałam w 1998 roku, to był rok, który spędziłam w Polsce wysłana z uniwersytetu caracaskiego. I też koleżanka zmotoryzowana mnie tam zawiozła. Chętnie bym tam jeszcze raz pojechała...ale jeżeli pogoda dopisze pójdę, sobie w niedzielę do Powsina do ogrodu botanicznego, nie wiem czy rododendrony już kwitną, w Warszawie jednak zakwitają później.. Przepiękne zdjecia zrobiłaś!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Za pewne nie poznałabyś teraz tego ogrodu, tak bardzo rozbudował się. ja nie byłam tam cztery lata i teraz nie mogłam się nadziwić tym ogromem nowych miejsc. A poza tym każdy ogród jak są kwiaty jest piękny.
UsuńWspaniała wycieczka Olu. Dziękuję za tak dużą ilość zdjęć, mogłam wirtualnie zwiedzać. Cieszę się, że trafiłyście na dobrą pogodę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że mogłam zrobić przyjemność. Tak pogoda jest istotna podczas takiego spaceru.
UsuńTeż dawno byłam, przy najbliższej bytnosci na Dolnym Śląsku, to się tam wybiorę, bo warto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O tak warto.
UsuńUrzekające...
OdpowiedzUsuńDobre rano Olu
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie obudziłam. Dzisiaj tylko zapraszam Cię na poranny spacer. Idę zobaczyć, czy zakwitły moje róże jak co roku tego majowego dnia
Pozdrawiam, jak zawsze ciepłe słowo zostawiam i mam nadzieję, że dołączysz do mnie. Chociaż zdecydowanie wolałabym Wojsławice. Kiedyś jeździłam tam co roku
Nie obudziłaś, tylko że dopiero teraz zajrzałam na te strony. Zaraz wybiorę się do Ciebie. Fakt w Wojsławicach było pięknie. jednak kwiat nawet jeden spotkany po drodze równie może zachwycić. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDzięki za świetny wpis. Ze swojej strony mogę polecić Uchwycone https://uchwycone.com/ już dawno moja współpraca z fotografem nie przebiegała tak pomyślnie.
OdpowiedzUsuńKolejny świetny tekst. Dzięki. W moim bliskim sąsiedztwie znajduje się studio fotograficzne Uchwycone – https://uchwycone.com/. Może nie jest to jakaś wielka firma, ale od lat robią dla mnie sesje i jestem naprawdę zachwycona.
OdpowiedzUsuń