Jak poprzednio pisałam, dzisiaj część druga spaceru po Cieplicach, a dokładniej po części uzdrowiskowej. Można będzie porównać obiekty z przed wojny i współczesne budynki, właściwie nie będę więcej na ten temat pisać, bo większość z Was zna moje poglądy na ten temat. Dzisiaj był zupełnie inny dzień pogodowo. Od rana świeci słońce chociaż temperatura nie za wysoka. Przeszłam obok cieplickich tężni, zajrzałam na dziedziniec za kościołem a kompleksem dawnych budynków klasztornych, dzisiaj w jednym z nich mieści się Muzeum Przyrodnicze. Idąc dalej mijam szereg pięknych willi. A jeszcze wcześniej mijam budynek, w którym mieści się od kilkudziesięciu lat , a może i dłużej restauracja "Klubowa". Pamiętam moich rodziców odwiedzających ten przybytek. A najbardziej zasłynęła z tego, że kręcony był tutaj film dla młodzieży "Gazda z diabelnej". Ciekawa jestem czy ktoś z Was pamięta taki film. Akcja dzieje się zaraz po wojnie kiedy tworzy się nowa społeczność. Idąc dalej wchodzę ponownie do jednego z parków - Park Norweski. Dochodzę aż do wałów przeciwpowodziowych skąd rozpościera się piękny widok na Karkonosze. Wracam alejkami parku, jest fajny staw z fontanną, altanka dla zakochanych, niestety koniecznie musi być pomazana.
|
Główny budynek sanatorium i wieża z bramą wejściową na dziedziniec kościoła. |
|
Baseny uzdrowiskowe |
|
Ujęcie wody mineralnej "Marysieńka" |
|
Nepomucen obok mostu na rzece "Kamiennej" |
|
pałacyk z 1730 roku |
|
Słynna "Klubowa" |
|
Tężnie |
|
Dawny ul pszczeli |
Tereny Parku Norweskiego z uroczym mostkiem i altaną.
|
Można rzec dwa zamki ten bliższy to "Chojnik" w Sobieszowie, a ten dalszy to Przekaźnik nad Śnieżnymi Kotłami w Karkonoszach. |
|
Nie ma to jak pogaduszki na świeżym powietrzu |
|
Dawna słynna "Marysieńka" była częścią głównej fontanny w Parku Uzdrowiskowym |
|
Dawny pałacyk
|
I to jeszcze nie wszystkie ciekawe miejsca w Cieplicach, być może w niedługim czasie jeszcze odbędę spacer i pokażę inne równie ciekawe zakątki. A teraz dziękuję za odwiedziny, życzę dużo zdrowia.
Bardzo ładne ujęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu.
UsuńBardzo dziękuję za spacer po Cieplicach. Podziwiam ciekawe zakątki i interesujące pomniki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję, cieszę się że spodobało się.
UsuńJeszcze raz wracam aby nacieszyć oczy pięknymi budynkami, rzeźbami...
UsuńPozostawiam uściski i pozdrowienia:)
Miło mi. Pozdrawiam
UsuńFajnie chodzi się z kimś kto dobrze zna miejscowość. Mimo iż byliśmy w Cieplicach to nie sposób w jeden dzień zobaczyć wszystkiego. Wiele zobaczyliśmy ale kilka ciekawostek jednak nam umknęło.Świetne ujęcie dwóch zamków. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak to prawda, każde miasto ma swoje zakamarki. Potrzeba więcej czasu aby je odkryć.
UsuńZnam film "Gazda z Diabelnej", poznałam nawet głównego aktora; na początku lat 80-tych łapałyśmy z koleżanką stopa z Gór Świętokrzyskich, zatrzymał się właśnie on i przez drogę do Tarnowa opowiadał nam różności, potem poczęstował herbatą i podrzucił na rogatki miasta, gdzie udało nam się złapać stopa w Bieszczady:-) przecudne miejsca pokazujesz, masz gdzie wędrować, choćby ciągle w te same miejsca, bardzo urokliwie; ul pszczeli przygarnęłabym, to święty Ambroży, patron, pszczelarzy; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajną przygodę Miałyście. Przejdziemy się jeszcze po Cieplicach.
UsuńBardzo ciekawa podróż do wspomnień a Ty zatoczyłaś koło wracając po latach tam skąd pochodzisz. Takie spacery wydawałoby się znanym szlakiem pozwalają spojrzeć na wiele miejsc świeżym okiem, wiecznie odkrywamy coś nowego, bo i wiele też nowego się pojawia. Myślę, że w kwestii nowoczesnych budynków zdanie mamy podobne ale powiem Ci, że Cieplice wydają się być bardzo klimatyczne i zadbane. I co bardzo ważne- zielone. Jest gdzie spacerować i miło spędzić wolny czas. Przesyłam moc pozdrowień ze skąpanego w słońcu balkonu. Dobrze mi tu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Cieszę, się, że spodobały się Tobie te miejsca. Cieplice trochę podupadły kiedy zostały włączone w granice Jeleniej Góry, ale i tak są pięknym miejscem. Dziękuję za balkonowe pozdrowienia, ja też lubię swój balkon.
UsuńBardzo dziękuję za tę wycieczkę !!! Nie wiedziałam, że jest takie miasto i że jest tam tak pięknie. Chciałabym kiedyś tam pojechać. Muszę się przyznać, że film "Gazda z Diabelnej" pamiętam doskonale. Oglądałam ten serial w młodości.
OdpowiedzUsuńA i na zamku Chojnik kiedyś byłam. W pięknej okolicy mieszkasz ! Pozdrawiam serdecznie :))
Cieplice były kiedyś fajniejszym miastem samodzielnym, obecnie jest częścią Jeleniej Góry i trochę ma się gorzej. Jednak i tak ma swój niezaprzeczalny urok. Warto go zwiedzić lub nawet przyjechać jako kuracjusz do sanatorium.
UsuńBArdzo miłe miasto zadbane, widać, ze darzysz je wielka sympatią i ładnie pokazujesz. Podobaja mi sie te ozdóbki przyrodnicze, slimak, żuk, swierszcz...no i nepomuk, ktorego śladem z koleżanką wędrujemy...na drugim zdjęciu taka kadna galeryjkazdobi kamienicę, Klubowa też nieźle soe prezentuje, mam nadzieję, że bedziesz kontynuowała cykl postów cieplickich. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak jestem taką patriotką lokalną. A po drugie często widzimy piękno gdzieś daleko a nie znamy własnego miasta.
UsuńWitaj już czerwcowo Olu
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia imieninowe.
Z przyjemnością ponownie powędrowałam z Tobą po ścieżkach wspomnień
Pozdrawiam zapachem akacji
Dziękuję Ismeno za miłe odwiedziny.
UsuńModliszka rewelacyjna :) biedaczka ma zła renomę a podobno tylko kilka procent obchodzi się okrutnie ze swymi partnerami.
OdpowiedzUsuńTak to bywa, która opinia mocniejsza przeważa...
Usuń