niedziela, 26 kwietnia 2020

Poza domem

Huraaa wreszcie odważyłam się wyjść z domu. Pierwszy raz po dwóch miesiącach wyszłam z aparatem w ręku. Wybrałam poranne godziny kiedy nie ma jeszcze "tłumów" mieszkańców osiedla. Daleko nie poszłam, przeszłam się uliczkami osiedla, wstąpiłam do nie wielkiego parku obok remontowanego pałacyku. Chciałam koniecznie trafić na wiosenne rośliny. Nie wiadomo kiedy minie czas i wiosna tegoroczna skończy się. Zdążyłam, chociaż wiele kwiatów już przekwitło. Dość słów niech przemawiają zdjęcia, które z przyjemnością robiłam.
























30 komentarzy:

  1. Na świecie tak pięknie, a ja w domu i choć już niby mozna wychodzić i wyjeżdżac, to mam jakieś opory; mało swobodna sie czuję i chyba się 'zasiedziałam' :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja takie początkowo miałam. Jak nie ma nadmiaru ludzi to jestem spokojna. Myślę, że to przejdzie.

      Usuń
    2. Mam nadzieję:) a póki co, oglądam sobie swiat widziany oczami innych😁

      Usuń
  2. Wreszcie.. piękna Wiosna, piękne zdjęcia Olu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj końcówką kwietnia Aleksandro
    Piękna ta Twoja wiosna. W moim ogrodzie też teraz kwitną tulipany, szafirki, żonkile.... Może już niedługo będę znowu się nim zachwycać,
    Pozdrawiam seledynowymi listkami drzew za oknem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ismeno za wizytę, cieszę się, że spodobała się moja wiosna.

      Usuń
  4. Piękna ta Twoja wiosna, piękne kadry, wszystko wokół pięknieje z każdą chwilą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i dobrze, że zachowując ostrożność można to zobaczyć.

      Usuń
  5. Piękna wiosna na Twoich zdjęciach, bardzo kwiatowa. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Lubię fotografować te pierwsze wiosenne kwiaty.

      Usuń
  6. Wcale nie trzeba daleko iść, żeby zrobić piękne zdjęcia :) Sytuacje w przyrodzie zmienia się z dnia na dzień, u nas po deszczyku zieleń buchnęła ze zdwojona siłą

    OdpowiedzUsuń
  7. With spring all nature is reborn and flourishes. What beautiful flowers, thank you for coloring our eyes.
    Wonderful photos!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż się sama uśmiechnęłam do Twojego tekstu. Wyjście z domu i tyle radości :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sama sobie dziwię się, że tak prozaiczne zdarzenie, jak wyjście z domu bez strachu cieszy.

      Usuń
  9. Dziękuję. Z pewnością odwiedzę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne zdjecia, Oleńko! Cieszę sie Twoja radoscią! Okazuje sie, że obiekty do fotografowania mozna znaleźc całkiem blisko miejsca zamieszkania. Człowiek po dłuzszym czasie dobrowolnego zamknięcia w domu widzi znacznie więcej i docenia wiecej.
    Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i kolejnych tak radosnych, pełnych fotograficznych natchnień wędrówek życzę!:-)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, nawet nie przypuszczałam, że taka zadowolona będę. Mój organizm już domagał się ruchu, "domowa ścieżka zdrowia" nie wystarcza. I tak te pierwsze chwile rozkwitu już mnie minęły. Nie to jest najważniejsze ale nasze zdrowie, tak psychiczne jak i fizyczne.

      Usuń
  11. Jak tu u Ciebie pięknie i wiosennie, kwiaty wiosenne są takie śliczne. Fajne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie, cieszę się, że mogłam zrobić zdjęciami przyjemność.

      Usuń
  12. Dzień dobry Olu.
    W ostatnim czasie częściej zaglądam na "seniorka" i przyznam, że brakuje mi Twoich interesyjących fotografii. Dlatego znalazłem się tutaj i jestem pod wrażeniem.
    Piękne foto! Radość dla oka! Moje gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak ja już od dawna na seniorka nie zaglądam. Ten pokręcony sposób wstawiania zdjęć mnie zniechęcił. Wolę prowadzić własnego bloga, lub pokazywać fotki na FB.
      Dziękuję, za odwiedziny i zapraszam częściej.

      Usuń
  13. Kolory, kolory, zieleń żywa, radosna, w różnych odcieniach; jak dobrze, że wyszłaś na spacer, cudeńka uchwyciłaś obiektywem aparatu; u nas jabłonie jeszcze w pąkach, to stare, mądre drzewa, ewentualny mróz im niestraszny; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak odważyłam się wyjść z aparatem. Wiosna tak szybko przemija, że chciałam chociaż trochę zobaczyć.

      Usuń
  14. Tak. Ja mam ogród to zupełnie inaczej odczuwam obecny czas. Też jestem rannym ptaszkiem :D Jestem oczarowana zdjeciami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pamiętam, że również tak miałam, obawy przed wyjściem z domu. I też wychodziłam rankami, skoro świt, kiedy nie było jeszcze ludzi na ulicach. Robiłam zdjęcia przy zbiornikach retencyjnych, bo tam najwięcej zieleni w mieście, tyle, że moje zdjęcia nie są tak ładne, wyraziste, jak twoje. No i czasu jeszcze nie tyle, abym mogła opisać wszystko co bym chciała. Śliczne te twoje zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń