Wiosna cz. 2
Po pierwsze wiosna, po drugie rocznica Powstania w Getcie. A te dwa wydarzenia łączy piękny kwiat jakim jest żonkil. I w związku z tym postanowiłam pokazać kilkanaście fotografii właśnie żonkili jakie spotykałam podczas moich licznych wędrówek.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie słowa komentarza. Bądźcie zdrowi i radośni.
Ola, piękna wiosna i Twoje kwiaty, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZosiu serdeczne dzięki.
UsuńPięknie dziękuję jest mi miło.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia i czuje się świeżość tych kwiatów i wiosnę... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.
UsuńŻonkile, moja miłość, a nie mam ich u siebie, ich cebule są przysmakiem gryzoni:-)
OdpowiedzUsuńJaka różnorodność na Twoich zdjęciach, małe słoneczka, klejnociki, prześliczne; pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję serdecznie.Podobno można sadzić w specjalnych koszyczkach, wtedy gryzonie nie dostaną się.
UsuńŻonkile zawsze kojarzą mi się z wiosną, lubię je i w ogródku i w wazonie na stole. Ty tu przedstawiłaś wiele ich odmian a każda ładna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to też moje ulubione kwiaty.
UsuńI ja bardzo lubie zonkile. Świetne zdjęcia, Olu. Mam nadzieję, że teraz, gdy zniesiono zakazy wyjścia do lasów i parków zdołasz sie gdzies wybrac i porobic troche nowych zdjeć. Życzę Ci tego z całego serca!:-)*
OdpowiedzUsuńNiestety Olu to nie takie proste. Lasek przy osiedlu jest już tak przetrzebiony i pełno ludzi z psami dziećmi - osiedle duże. A dalej musiałabym jechać komunikacją miejską a to póki co odpada. W dalszym ciągu pozostaje mi balkon.
UsuńJestem szalona na punkcie zdjęć kwiatów. :D
OdpowiedzUsuńJa też kocham kwiaty i je fotografować.
Usuń