8. Karpniki
Dzisiejszy wypad trudno nazwać spacerem. Pojechałam do Karpnik i kręciłam się wokół pałacu. Próbowałam znaleźć coś ciekawego do fotografowania. Jednak przy takiej aurze trudno znaleźć ciekawe widoki, mimo słonecznego dnia jest szaro i mało fotogenicznie, gdyby był śnieg wyglądałoby to o wiele lepiej. Mimo tego chwilę połaziłam, miałam czas spokojnie pomyśleć o różnych sprawach. Lubię takie chwile spokoju. Byłoby jeszcze lepiej gdyby wiatr nie był taki dokuczliwy. Obeszłam dookoła pałacu, szkoda, że nie jest dostępny dla zwiedzających. Wokół cisza, jest kilka samochodów, więc goście hotelowi są. Na kawałku niezamrożonej wody kłębią się liczne kaczki, z pozostałych stawów spuszczona jest woda. I to tyle byłoby słów pisanych, resztę niech dopowiedzą zdjęcia.
Nie wiem czy doczekam się w moim mieście śnieżnej zimy. Póki co jest jak jest życzę fajnych dni każdemu z Was. Pozdrawiam i do następnego razu.
Pięknie Ci wyszła alejka Olu,a zdjęcia czarno-białe rewelacja :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że spacer przyniósł Ci oddech i nabranie dystansu :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuje Danusiu. Tak takie spacery są mo potrzebne.
UsuńMnie się Twój spacer podobał, mimo małej ilości śniegu. Łatwiej się chodziło. Zamek wygląda wspaniale:).
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie.
UsuńKarpniki to piękne miejsce, ale patrząc na ten brak śniegu na "nizinach" jestem zdziwiona, bo przecież u nas, zaledwie 300-400 metrów wyżej śniegu po pachy.
OdpowiedzUsuńTe anomalie pogodowe są nie do ogarnięcia.
UsuńNapisałam wczoraj komentarz i dziś patrzę, nie ma go:-) ale szedł z Pogórza, a tam kiepska łączność; ciekawy pałac, jego bryła i otoczenie, dobrze, że zaopiekowany; kamienny most z dodatkowymi dziurami w podporach, może na nadmiar wody; taką aleją szłabym i szła, u nas można znaleźć podobne w wysiedlonych wsiach, zwłaszcza tam, gdzie stał dwór albo był jakiś folwark; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA widzisz. Ja już przestałam zastanawiać się co się dzieje w świecie wirtualnym. Ta aleja pewnie kiedyś prowadziła do pałacu. Teraz tylko fragment został.
UsuńA wiecie, dziewczyny, że osoba, której zawdzięcza siė rozkwit Doliny Pałaców i Ogrodów mieszka spokojnie na mojej górce?
OdpowiedzUsuńNo i super. Chwała Jej za to.
UsuńAż tak źle nie było:) fajne zdjęcia wyszły
OdpowiedzUsuńU nas sroga i śnieżna zima chyba się skończyła, w 3 dni stopniało pół metra śniegu i pachnie wiosną :)
OdpowiedzUsuńTodas las imágenes están muy bien encuadradas y tienen muy bellas vistas.
OdpowiedzUsuńBuenas Noches
Mimo trudnych warunków zdjęcia wyszły fantastycznie.
OdpowiedzUsuń