55. Łomnica - Kiermasz jesienny
Zaryzykowałam i wybrałam się na kiermasz jesienny do pałacu w Łomnicy. A dlaczego zaryzykowałam, no oczywiście chodzi o pogodę. Wprawdzie mówi się, że nie ma złej pogody, trzeba się tylko odpowiednio ubrać. Przyznam się jednak nie lubię wychodzić z domu jak od progu leje. Na razie nic nie wskazuje, że będzie padać mimo zapowiedzi. Jest nas jak zwykle trzy - wytrwałe wędrowniczki. W okolicy lotniska wchodzimy do lasu. Idziemy leśną dróżką, która ma nas zaprowadzić do Łomnicy. Ja szukam kolorowej jesieni. Jest cicho, nie odczuwamy powiewów wiatru, a nawet nieśmiało prześwieca słońce pomiędzy gałęziami drzew. Jest dobrze, idziemy spacerowym krokiem, bo gdzież nam się spieszy, cieszymy się ładnym dniem.
No i wychodzimy z lasu, jeszcze idziemy wśród pustych już pól. Słońce coraz bardziej przyświeca, jest fajny dzień. Dochodzimy do zabudowań folwarcznych pałacu w Łomnicy, gdzie na dziedzińcu odbywa się kiermasz jesienny. Wśród rozstawionych licznych kramów kręci się mnóstwo turystów, chętnych do zrobienia zakupów. A jest w czym wybierać, królują miody, nalewki i inne przetwory. A także ciekawe rękodzieło artystyczne. Zaopatruję się w słoik miodu, a także kupuję kilka ozdobnych dyń, przydadzą się do jesiennego stroika.
Po wypiciu jak zwykle smacznej kawy i zjedzeniu ciacha, oczywiście domowej roboty, przechodzimy jeszcze na terany otaczające pałac, o którym można poczytać na stronach internetowych Tutaj . Podziwiam pięknie wybarwione drzewa, zbieramy kasztany, które też przydadzą się do ozdoby. Jest pięknie i niech tak będzie jak najdłużej.
Jeszcze ostatnie spojrzenie na stoiska i wracamy do domu, tym razem już autobusem miejskim. To był udany dzień. Życzę równie miłego oglądania.
Piękna nasza Polska cała.
OdpowiedzUsuńOj tak, tak. Trzeba tylko ją zobaczyć.
UsuńŻałuję, że nie wiedziałam o kiermaszu, lubię takie imprezy, zawsze coś ciekawego można znaleźć. A jesień piękna, żeby tylko tak nie wiało!
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze złota jesień ze słońcem.
UsuńBardzo piękna, kolorowa opowieść o jesieni.
OdpowiedzUsuńDziękuje Ulu.
UsuńMusiałam wpaść do Ciebie chociaż jestem trochę śpiąca i zmęczona.
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze mogę zobaczyć cudowne zdjęcia i piękno niezwykłego zakątka naszego kraju.
Zawsze jestem u Ciebie lecz nie zawsze zostawiam swój ślad.
Przepraszam, muszę się poprawić.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jest mi bardzo miło, że moje fotorelacje podobają się. Dziękuje bardzo za odwiedziny
UsuńO, matko! jaki prześliczny las, jasny, z poduchami mchów, taka wędrówka to przyjemność, a do tego w przyjaznym towarzystwie; stragany jesienne na bogato, pora ku temu dobra, a jakie śliczności ludzkie ręce potrafią zrobić; dynie przeurocze, u mnie wyrosła tylko jedna, ale dobre i to; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO tak w takim lesie, to i deszcz nie straszny. Lubię te łomnickie kiermasze. Tyle fajnych rzeczy można zobaczyć, a i kupić.
UsuńJak tu kolorowo!!.. miło było popatrzeć na te wszystkie cuda..., pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny...Pozdrawiam
Usuń