niedziela, 29 września 2024

"Jeleniogórski jarmark staroci i osobliwości"

 Dzisiaj też krótko w słowach. Kończy się „Wrzesień jeleniogórski” to jak zwykle musi się odbyć jak co roku „Jarmark staroci i osobliwości”.

Wybrałam się i ja zobaczyć jak się ma handel. Muszę napisać, że ten Jarmark jest jednym z większych w kraju a nawet zagranicą i ma duże, a nawet bardzo duże powodzenie. Do tego stopnie, że już od dwóch lat odbywa się dwa razy do roku. Jako wiosenny i jesienny.

Swego czasu zawsze coś kupowałam do moich kolekcji. Obecnie skończyłam z kolekcjami, teraz tylko jestem biernym obserwatorem. Już w piątek pierwsi niemal stali bywalcy rozkładali się z towarem. Ja byłam w sobotę i tak jak spodziewałam się były tłumy, a przyszłam dość wcześnie. Zapełnione były wszystkie uliczki wokół Starego miasta z „Placem ratuszowym” włącznie. O to co zobaczyłam kilka migawek z tej imprezy.







A i rękodzieło dzisiejsze też się znalazło jako osobliwość.







Zamiast krasnala to strażaka można w ogrodzie postawić ochroni wszelakie włości.










Przesympatyczne poidełka 

latające dywany





No i deszcz mnie przegonił i na tym będzie koniec mego szwendania się wśród tych osobliwości. 

1 komentarz:

  1. Taki ogromny targ staroci to niepowtarzalne miejsce, idealne na weekendowy czy tylko niedzielny spacer. Nie jestem zaskoczona, że przyciąga tłumy miłośników staroci oraz handlu. Ten zachwyca mnóstwem przedmiotów, muszę przyznać, wymarzone miejsce dla łowców skarbów.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń