Zabieram Was na spacer po lesie wzdłuż potoku Mała Kamienna. Tematem będzie woda. Nie obawiajcie się to nie będzie woda żywioł. To będzie miły spacer taki uspokajający. Bez nadmiaru słów, nie męczący, w sam raz.
Zapraszam
"Kropelka" |
Na koniec kilka pięknych willi, nie "stodoły", nie betony.
Dziękuję za miły relaksacyjny spacer na początek dnia. Wielu takich miłych bezstresowych dni życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję, tego nam potrzeba, tych złych dni jest dosyć,
UsuńGórzyniec... Moje pierwsze zimowisko na początku szkoły podstawowej.
OdpowiedzUsuńJuż zrobiło mi się cieplej na sercu. Dziękuję Olu
Pozdrawiam serdecznie początkiem jesieni
Miło mi, że wróciły miłe wspomnienia z młodości. Pozdrawiam
UsuńTo jest piękne! Bardzo ładne zdjęcia lasu z pokładami mchu, aż chce się tam być. Świetnie sfotografowałaś wodę, nie są to martwe plamy koloru, po prostu widać jej nurt. Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję miło mi. Ten zakątek lasu jest urokliwy.
UsuńTeż lubię spacer w pobliżu strumienia, zawsze dobrze mi się komponują góry, las i woda. Oprócz miłego spaceru w pięknym otoczeniu, oko cieszą piękne drewniane wille. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, fajna pogoda słońce przenikające miedzy drzewami. Lubię takie kaskady. A przy tym wodospadzie kąpią się morsy.
OdpowiedzUsuńAż usłyszałem ten kojący dźwięk szumiącej wody... Piękne ujęcia, takie przechadzki uspokajają jak nic innego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dziękuję, lubię takie klimaty, szczególnie górskie potoki tworzą takie klimaty. Jednak tylko wtedy kiedy zachowują umiar w odbiorze wody. To tak trochę piszę z przymrużeniem oka. Woda w większej ilości jest niesamowitym żywiołem. Nie próbowałam nawet zbliżać się do tych miejsc.
UsuńOlu, jak miło patrzeć na te spokojnie płynące potoki! I kamienie z poduchami mchu i te piękne klimatyczne wille. Bardzo miły spacer w tak wspaniałym otoczeniu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiałam się jak to wszystko szybko zmienia się. Najpierw upał, za chwilę ulewne deszcze, a w następstwie żywioł wodny zabierający wszystko po drodze. By znowu woda uspokojona szumi płynąc pośród skałek.
UsuńBardzo relaksujący spacer, kojąca zieleń lasu, szum potoku i piękna architektura. Tego mi było trzeba :-)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że zaspokoiłam Twoją potrzebę relaksu w takich okolicznościach natury.
UsuńI kolejne odprężające kadry. Szczerze powiedziawszy to zawsze zastanawiam się, w jaki sposób udaje Ci się uchwycić w taki sposób wodę. Bo za każdym razem jestem pod wrażeniem tego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Korzystam z możliwości ustawień w aparacie, tj. długi czas np. 1/8sek, przesłona sama ustawia się, wskazany byłby statyw. Jednak ja nie mam już siły tego wszystkiego nosić, dodatkowo kijki co by nie wpaść do potoku. Sam aparat waży 1kg. Ostrość czasami ustawiam ręcznie, ale częściej ustawiam na automat. To jest lustrzanka. A najczęściej używam kompaktu jest lżejszy i ma duży zoom.
UsuńSkały w lesie omszałe tak dokładnie, że nie widać ich, są bardzo ładne. Jednoznacznie kojarzą mi się z Karkonoszami i Izerami.
OdpowiedzUsuńPisałem o jednakowych domach, a tutaj widzę starsze, inne, charakterystyczne dla Sudetów.
Zdjęcia wody w strumieniach są ładne. Patrząc na nie przypomniało mi się pytanie mojego wnuka: dlaczego woda się pieni? No i bądź mądry, człowieku, odpowiedz! Powiedziałem, że taka jej natura. A Ty co powiedziałabyś?
Tak w Górzyńcu jeszcze kilka takich charakterystycznych willi zostało i dbają o nie mieszkańcy. Trochę sprzeciwiają się stawianiu nowoczesnych pensjonatów ale jak długo to będzie nie wiadomo. Woda szybko płynąca szczególnie na potokach górskich ulega wstrząsom napowietrza się i dlatego pieni się, tak prostymi słowami można określić. A ja ją wygładzam długim czasem i jest taka mleczna bez bąbelków.
Usuń