Pakoszów to późnobarokowa posiadłość usytuowana w zacisznej okolicy w niewielkiej odległości od Jeleniej Góry. W zabytkowym wnętrzu, które można zwiedzać z przewodnikiem, działają hotel i restauracja. Historyczny obiekt był w przeszłości wykorzystywany jako bielarnia płótna . To nasz dzisiejszy cel spaceru. Nie skorzystałyśmy ze zwiedzania wnętrz ale chętnie przeszłyśmy się wzdłuż pięknie wykoszonych grobli otaczających kilka stawów na zapleczu obiektu. W ostatnich latach został dobudowany pawilon hotelowy na tyłach pałacu. Stwierdzam, że nie zakłociło to ogólnego widoku na pałac. Goście mogą podziwiać ładne widoki na karkonosze. Po spacerze wzdłuż stawów zostałyśmy jeszcze oczywiście na kawie na fajnym pałacowym tarasie. Wracałyśmy drogą wśród zarośli brzegiem rzeki Kamiennej. Minęłyśmy wały przeciwpowodziowe i doszłyśmy do przystanku skąd odjechałyśmy na nasze osiedle.
Fragment zamku Chojnik |
Miły początek dnia. Muszę wziąć z Ciebie przykład i wstawać wcześniej. Ranki to najlepsza pora dnia na zwiedzanie i spacery. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nawet gdybym chciała poleżeć dłużej to nie mogę, tak wyćwiczony organizm ok 5 rano budzę się i koniec polegiwania. A w sumię robię to z zadowoleniem, mam długi dzień.
UsuńPięknie! Najbardziej podoba mi sie widok na jezioro z tymi monumentalnymi chmurami nad wodą!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie, Olu!:-))
No tak chmury na dole dopiero zbierały się, bo nad górami nie było już tak przyjemnie wisiały czarne chmurzyska.
UsuńBardzo piękny poranny spacer. Przepiękne dolnośląskie krajobrazy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
O tak rano fajnie jest spacerować wśród przyrody.
UsuńBardzo miły obiekt, położony w niezwykle urokliwym miejscu. Po takim porannym spacerze kawa pewnie smakowała lepiej niż zwykle.Spodobała mi się fontanna na dziedzińcu. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak tutaj można odpocząć z dala od ruchliwych ulic. A kawa w pałacowych ogrodach nadzwyczaj smakuje.
UsuńFaktycznie, obiekt położony jest w bardzo przyjemnej okolicy. Warunki do spacerów wręcz wymarzone, a widoki no po prostu bajka 😀. Bardzo mi się podoba sam obiekt i z przyjemnością obejrzałam go na zamieszczonym przez Ciebie zdjęciach. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne.
UsuńBardzo miły spacer, piękne wnętrza, a przyroda na Twoich zdjęciach urzeka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Dziękuję serdecznie.
UsuńCiekawy kontrast: ruiny zamku sięgające nieba i mały żuczek w trawie.
OdpowiedzUsuńZaglądając tutaj, na Twój blog, z pewnym zaskoczeniem dowiaduję się o wielu ładnych miejscach w okolicy Jeleniej Góry – jak ten pałac. Aleksandro, wyobraziłem sobie siebie, w brudnych buciorach i ochraniaczach na nogach, w tak eleganckich wnętrzach. Za elegancko tam.
Krzysztof Gdula
I ja sobie tego nie wyobrażam. Bywałam tam kilka razy i albo kończyłyśmy odpoczywając na ławeczce na grobli. A jak już chciałyśmy wypić kawę to tylko na tarasie zewnętrznym. A tak pisząc pół żartem, to teraz kiedy już muszę coraz częściej odpuszczać takie plenerowe wędrówki górsko polne - to tylko pałace mi zostają hi hi.
UsuńW sumie brzmi dobrze, Aleksandro: co zostaje emerytce? Pałac! :-)
UsuńKrzysztof G.