Musiałam wreszcie podjechać do Cieplic na cmentarz zapalić światełka na grobach bliskich. Właściwie mogłabym przejść pieszo, to tylko ok. 7 km. Jednak iść przez miasto nawet bocznymi drogami nie bardzo uśmiechało mi się. Wybrałam czas kiedy mniej ludzi jest w autobusach i pojechałam. Nawet podczas tej eskapady trafiałam na ciekawostki, które można było sfotografować. Podejrzewam, że ludzie patrzyli na mnie jak na kogoś dziwnego. Przez dłuższy czas polowałam na koronkowo-perełkowe dzieła.
Kiedy już zrobiłam na cmentarzu to co trzeba zebrałam się w drogę powrotną. Dłuższą chwilę szłam pieszo przez część miasta, która ma charakter bardziej wiejski jak miejski i nie bez powodu. Przed wielu laty Jelenią Górę i Cieplice przedzielała wieś Malinnik. Cały czas szukałam oznak kolorowej jesieni. Niestety dzisiejszy dzień trochę mnie zawiódł, mimo że rano był lekki przymrozek to wcale nie zapowiadało pięknego słonecznego dnia, bo wszystko spowite było mgłą. Tym niemniej coś tam znalazłam. Zobaczcie sami.
Najbardziej podobają mi się diamenciki nanizane na nitki pajęczyn; musiała być solidna mgła, skoro zebrało się tyle kropelek; typowa zabudowa Dolnego Śląska, kiedyś, gdy byłam młodsza, zastanawiałabym się nad kupnem takiego domu do remontu, nie budowałabym nowego; ciekawa dachówka z łupka, u nas takich nie ma; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa dolnym Śląsku były w większości murowane domy z dachami dwu-spadzistymi. Albo wypasione wille w miejscowościach turystycznych. W większości bardzo ładne jeszcze po dzień dzisiejszy. Niestety dzisiejsza zabudowa o pomstę do nieba krzyczy.
UsuńDiamenciki wygladaja jak bardzo wyszukane kolie, niebanalna bizuteria, rzeczywiscie widac, ze solidnie zabralas sie do roboty i z poswiecaniem wyszukalas klejnoty, ktore stworzyla natura.
OdpowiedzUsuńCiagle jesien zachwyca kolorami, poki co trzeba ja fotografowac. Conajmniej dwa domy z Twoich zdjec wygladaja na niezamieszkale.
Trochę późno wyszłam z domu i te klejnociki już nie takie. Fakt dwa domy już puste, to tak dla kontrastu.
UsuńŚwiat po deszczu wygląda pięknie 😊
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńJak się człowiek rozejrzy to może dużo ciekawych i pięknych rzeczy zobaczyć. Fantastyczne pajęczyny ozdobione kroplami wody, rosę na trawie i kwiatach a kolory jeszcze są może już nie tak spektakularne ale równie zachwycające. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzyroda, natura będzie nas zawsze fascynować, trzeba tylko zauważać ją.
UsuńCudne te zdjecia z diamentami kropel nanizanymi na pajęcze nitki.Jak z baśni. Najpiękniejsze, te czarno-białe! Natura jest niedościgniona, jesli chodzi o piękno i harmonię. Dobrze, że możemy widzieć te wspaniałosci i koić nimi duszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło, Oleńko!:-)*
Dziękuję. Tak po prawdzie fotografia nauczyła mnie innego patrzenia na to co mnie otacza. Niekoniecznie trzeba odbywać wielkie wyprawy w piękny świat, żeby zobaczyć to piękno na wyciągnięcie ręki.
UsuńRośliny ozdobione perełkami wody czy pajęczyna ? Sama nie wiem, które piękniejsze:) Mimo jesieni, także lubię przemierzać pola i łąki, tyle barw dookoła, a pogoda jest spokojna, bez wichur i deszczu - trzeba korzystać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny. Korzystajmy nawet z tych malutkich spacerów.
UsuńJesień jest piękna. Moja ulubiona pora roku :). Lubię smakować jej uroki tak nieśpiesznie...
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!
Tak ta kolorowa jesień jest pełna uroku i niezapomnianych barw. Jest najbardziej fotogeniczna.
UsuńPrzepięknie wyglądają kropelki rosy na pajęczynie. Są niczym diamenciki. Oleńko, posiadasz wyjątkową umiejętność dostrzegania piękna! Widzisz je tam, gdzie inni niczego nie dostrzegają. Przepiękne zdjęcia, u Ciebie to normalność!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję ślicznie. To właśnie robienie zdjęć nauczyło mnie widzieć tyle pięknych zjawisk.
UsuńPiękne zdjęcia pajęczyny w kropelkach. Takie korale, które można założyć do ozdoby i delikatne.
OdpowiedzUsuńŁadny spacer w ten jesienny czas, dobrze jest też "kości" rozprostować.
Serdeczności.
Dziękuję serdecznie. Oj tak, ciężko mi kiedy nie mogę swobodnie poruszać się po leśnych ścieżkach. Tyle piękna jest w koło, a tak trudno dostępne. Czekam cierpliwie na inny czas.
UsuńFantastyczne zdjęcia. Podoba mi się zabudowa tej okolicy. Rosa na pajęczynkach wygląda jak misterne wyroby jubilera.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za tak miłe słowa.
UsuńDzięki za te fotki. Fajnie pooglądać tak bliskie i znajome miejsca bedąc bardzo daleko od rodzinnego domu ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj Olu słonecznym południem
OdpowiedzUsuńTakie tam? Sama chciałabym robić takie zdjęcia, pięknie pokazujące świat dookoła.
Pozdrawiam ciepło w dniu życzliwości