Jadę miejskim autobusem do Łomnicy. Na granicy dwóch wsi są dwa pałace, jeden w Łomnicy a za rzeką już w Wojanowie jest drugi pałac. Dawno mnie tutaj nie było, chciałam zobaczyć co się zmieniło. Obok pałacu w Łomnicy stoi zrekonstruowany tzw. Dom modlitewny. Oryginalna budowla stała we wsi Rząśnik w górach Kaczawskich. Więcej wiadomości można przeczytać TUTAJ . Obecnie pełni rolę miejsca kultury i edukacji. Jestem wcześnie rano i obiekt jest zamknięty, więc do środka póki co nie wejdę, zobaczę innym razem.
|
Tajemnicze kazamaty. |
|
Replika Domu modlitewnego z Rząśnika. |
Nie zatrzymuję się tutaj dłużej idę przez most na rzece Bóbr w kierunku drugiego pałacu w Wojanowie. Jak wiadomo w pałacu jak i przylegających budynkach mieści się hotel. Pałac otoczony jest ładnym parkiem. Jest rano więc mam swobodę poruszania się bez wyraźnych tłumów. Po stojących samochodach na parkingu mogę domyślać się, że jest sporo gości, ale widocznie pora śniadaniowa i jeszcze alejki parkowe są puste. Mogłam spokojnie pospacerować. Trochę się rozczarowałam małą ilością kwiatów na rabatach. W poprzednich latach było ich więcej. Szczególnie pięknie kwitły róże.
|
rzeka oddzielająca dwa pałace. |
Po zrobieniu fotografii i po fajnym spacerze wśród zieleni wracam na przystanek. Zaglądam na pusty jeszcze plac przed restauracją "Stara stajnia", mijam ciekawy budyneczek gdzie jest galeria wszelakich przedmiotów. I to byłoby na tyle mojego spaceru, w między czasie złapał mnie deszcz pięciominutowy.
I na tym kończę wypad, pozdrawiam do następnego razu. Bywajcie zdrowi i radośni.
Śliczne zdjęcia. Uwielbiam pałace. :) Dwa tak blisko siebie, oddzielone rzeką z naturą wkoło, idealnie i tak romantycznie. :) Bardzo fajna fotorelacja. Pozdrawiam serdecznie, bądź pełna zdrowia i radości. :)))
OdpowiedzUsuńA żeby jeszcze było ciekawiej to w Wojanowie jest jeszcze jeden pałac, tylko że w stanie opłakanym, była to kiedyś perełka. Jakoś nie ma szczęścia do właścicieli. Dziękuję za odwiedziny.
UsuńCudowne zdjęcia. Nie znam tego miejsca,ale wygląda ładnie. Pozdrawiam 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Miejsca warte zwiedzenia.
UsuńNo tak, roztkliwiam się nad nędznymi ruinkami odnalezionymi gdzieś u nas, a na Dolnym Śląsku pałac w każdej wsi:-) miały szczęście obie budowle do właścicieli i poszanowania zastanej historii, inne czekają, ale chyba nie doczekają się; szkoda bardzo, bo czytam dużo na różnych forach, oglądam zdjęcia, iluż takim pałacom pozwolono rozpaść się w ruinę w świetle prawa; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNiestety, W naszych stronach pozwalano na dewastacje w dawnych latach bo wiadomo.... A teraz często tylko przepychanki a budowle rozpadają się. Dobrze, że chociaż trochę jest uratowanych.
UsuńJak zwykle pięknie pokazałaś oba pałace Olu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję.
UsuńUwielbiam takie budynki jak ten dom modlitewny, zawsze robiły one na mnie wrażenie. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTak ten styl budownictwa jest bardzo ciekawy. Dobrze, że próbuje się go w wielu przypadkach zachować.
UsuńByliśmy w tych okolicach jesienią i nie udało się nam wszystkiego zwiedzić, a jak widać jest po co wracać. Chociaż weekend to trochę mało czasu na zwiedzanie. Fajną pogodę miałaś do robienia zdjęć. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDo takich miejsc chętnie wraca się. Ja tutaj mieszkam i nie nudzi mnie wracanie po kilka razy, zawsze coś nowego można przyuważyć. Tak było przyjemnie, tym bardziej, że dość wczesna godzina.
UsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńWitaj pogodnym wieczorem Olu
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze taki jest też u Ciebie
Zaczyna mi już brakować słów, aby napisać co czuję, wędrując tymi dawno nieprzemierzanymi przeze mnie ścieżkami
Pozdrawiam zapachem floksów
Dzięki za odwiedziny, wspomnienia często nas wzruszają.
UsuńOleńko!
OdpowiedzUsuńjak zawsze przepiękne zdjęcia. Dolny Śląsk to prawdziwa skarbnica pałaców i zamków.
Miałam to szczęście podziwiać pałac w Łomnicy i Wojanowie. Dobrze, że przywrócono im dawną świetność.
Serdecznie pozdrawiam:)