sobota, 18 maja 2019

31. Wojsławice - arboretum

Piękna niemal letnia pogoda. Trzeba korzystać z takiej oferty. Dostałam propozycję od koleżanki - wypad do Wojsławic, do pięknego arboretum. I tak rano jedziemy, nie obyło się bez drobnego problemu. Jedziemy w końcu. Czeka nas ok 100 km droga. Chętnie skorzystałyśmy z nawigacji, byłam zdziwiona, że jakość tej "zabaweczki" wciąż ulega postępowi. Tym razem czekały nas dwa większe objazdy ze względu na roboty drogowe. Zostałyśmy poprowadzone bezbłędnie. Arboretum w Wojsławicach(Niemcza) jest filią Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu. Znane jest z bogatego zbioru różaneczników i azalii, które właśnie teraz obficie kwitną ciesząc oczy wszystkimi kolorami. Nie brakuje tutaj wielu innych roślin, nie sposób ich wymienić. To trzeba zobaczyć samemu. Każdego miesiąca inna grupa roślin jest wiodąca. Każdego roku można zauważyć nowe założenia ogrodowe. Dokładne wiadomości na temat arboretum można znaleźć w internecie. Ja pokażę trochę tego co widziałam sama. Zdaję sobie sprawę, że to był tylko ułamek tego co można tam zobaczyć.



































W ogrodzie jest również wiele miejsc odpoczynkowych. Widać było sporo grup odbywających piknik. Zresztą na terenie również jest kilka miejsc gdzie można posilić się. A co najważniejsze cena biletów nie jest wygórowana - 15 i 10 złotych. Tak po prawdzie można byłoby cały dzień tam spędzić przy pięknej pogodzie. My niestety miałyśmy o wiele mniej czasu ale i tak jestem zadowolona. Ciekawie musi wyglądać sad czereśniowy podczas kwitnienia jak i dojrzewania owoców. Zawsze mnie fascynowały drzewa czereśniowe z dojrzałymi owocami.                                    To był udany dzień. Życzę miłego oglądania a za słowo komentarza dziękuję.


10 komentarzy:

  1. Kwiaty prezentują się wspaniale w tym majowym słońcu! Pozdrawiam słonecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne jest arboretum i bardzo duże.., pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe miejsce, ciągle mamy w planach. Dobrze, że przypomniałaś Olu, może wreszcie uda się nam je odwiedzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam koniecznie trzeba być, tym bardziej, że od Wrocławia jest tak nie daleko i to nie raz.

      Usuń
  4. Przepiękne miejsce :) Byłam dwa razy-w maju i we wrześniu i za każdym razem było cudnie :) Sad czereśniowy jest oblegany przez ludzi,którzy zrywają owoce wchodząc po drabinach.Mi niesamowicie podobają się kolorowe rabaty i horoskop z punktem widokowym :)
    Pozdrawiam Olu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne miejsce na wiosenną wycieczkę. Też mam w planach, ale raczej przy okazji jakieś dłuższej wyprawy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak trochę kilometrów od Ciebie to jest. Warto mieć na uwadze na przyszłość, może trafi się okazja.

      Usuń