Wprawdzie śniegu u mnie na lekarstwo, jednak mrozu nie poskąpiło, wybrałam się na lodowiec. A jak było zobaczcie sami. Miejscowość Górzyniec - rzeka "Mała Kamienna".
I kolejne lodowe twory na rzece "Kamiennej" w Piechowicach.
Bezpiecznie wróciłam zadowolona do domu. Fotografia nie oddaje do końca tego piękna jakie nam natura ofiaruje.
Dzięki mrozowi mamy pałace królowej lodu ;)
OdpowiedzUsuńChociaż tyle, jak śniegu brak
UsuńWygląda to pięknie i niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńO tak robi wrażenie
UsuńCudne widoki.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie.
UsuńPieknie spiętrzone i zamarznięte wody! U mnie takich widoków nie ma. Musiałąbym z Bieszczady pojechać, żeby jakiś mały wodospadzik napotkać. Wspaniałe kształty lodowych spiętrzeń.Natura tworzy sztukę, do której ludzka nie może sie nawet umywać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie, Olu!:-))
Dziękuje Olu. Ty za to masz śniegu pod dostatkiem. Prawda, matka natura jest wspaniałą artystką.
UsuńWspaniałe zdjęcia, piękna zima. Lubię takie widoki.
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie
UsuńTo Ci dopiero lodospad! wspaniały!
OdpowiedzUsuńTak pięknie mróz zamroził.
UsuńAleż niesamowite widoki. Pewnie spędziłabym tam cały dzień, oglądając każdy sopelek z osobna. Przepięknie to wygląda.
OdpowiedzUsuńTak to prawda, mróz jest super artystą.
Usuń