Jakoś kwiecień nie jest przychylny spacerom póki co. Wprawdzie w czasie Świąt był jeden dzień piękny, jednak fotograficznie nie koniecznie. Dopiero w tym tygodniu znalazłam dzień, kiedy przyjrzałam się dokładniej moim okolicom. Podjechałam do Cieplic Śl. Zdrój i zaczęłam spacer od jednego z parków. Parku Norweskiego. Nie ma tam zbyt wiele roślin kwitnących. Skupiłam uwagę na wodzie. Ostatnie opady deszczu spowodowały zmycie ostatnich połaci zaśnieżonych, w związku z tym wezbrały pobliskie rzeki. W miejscach swobodnie płynącej rzeki Kamiennej nastąpiły podtopienia przybrzeżnych łąk. Udało mi się podpatrzeć jaką radochę sprawiła niewielka kałuża przygodnemu kosowi. Podziwiałam rozwijające się pąki na drzewach. I wiele innych obrazów jakie tworzyła natura.
Młode listki cieszą się wszystkim:
wiatrem-że je huśta i kolebie,
obłokami-że tańczą po niebie,
szpakiem-co gałązki w locie trąca
i zielonym cieniem
i promieniem słońca.
Młode listki cieszą się razem z nami,
że są młodymi listkami. (wiersz z netu)
Cudowny, wiosenny spacer. Nawet jeżeli w powietrzu czuć było zbliżający się deszcz. Zdjęcia rzeki, zwłaszcza fal, wyglądają niezwykle zjawiskowo. Cieszy mnie też to, że wędrówka wniosła w Twoje życie nieco radości. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko. Natura budzi się do nowego życia to i człowiek nabiera ochotę na uśmiech i spacer.
UsuńTaki wiosenny spacer potrafi sprawić radość, ja też się cieszę jak te młode listki z wiersza oglądając tak miłe dla oka kadry. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, wszystkim nam udziela się radośniejszy nastrój.
UsuńPatrząc na zdjęcia wzburzonych wód myślałam, że byłaś nad morzem:) A to rzeka. Bardzo ciekawe ujęcia. Jak to wszystko zależy od perspektywy i kadrowania. No i umiejętności fotografa
OdpowiedzUsuńDziękuję. Przez lata nauczyłam się inaczej ciekawiej patrzeć na mijane widoki. A zjawiska na wodzie mogą być piękne jak i groźne bez względu jak duży akwen.
UsuńWoda z bliska wygląda na tak wzburzoną, jakby to fale morskie były.
OdpowiedzUsuńNastroszony kos wygląda śmiesznie, a wierszyk o listkach jest sympatyczny i prawdziwy, wszak cała sztuka to cieszyć się z drobiazgów. Oglądam prognozy pogody oczekując słonecznego dnia na roztoczański wyjazd, ale jak na razie przeważają chmury.
O!, widzę, że nie tylko ja pomyślałem o morzu. :-)
Krzysztof Gdula
Fajnie, że zaskoczyłam Was tymi zdjęciami fal, taki miałam zamiar. Jak tylko je zobaczyłam przyszła mi taka myśl. Niestety pogoda niby wiosenna ale nie zachęca do wędrówek. Kiedy mój pesel był młodszy nie przejmowałabym się tym za bardzo i pewnie wędrowałabym. A dzisiaj - no cóż jest jak jest.
UsuńAleż tak!, to pesel robi się starszy, nie my.
UsuńKrzysztof G.
Deszczu ostatnio i u nas jest pod dostatkiem. Piękny miałaś spacer - urokliwy, spokojny park, kwitnące kwiaty, ptaki... A do tego takie dynamiczne obrazy jak kos kąpiący się w kałuży, chmury na niebie i ta wezbrana, falująca woda. Sama przyjemność móc oglądać i fotografować tak różnorodną naturę :)
OdpowiedzUsuńTak działo się troszkę, natura nie pozwala nudzić się, tylko trzeba chcieć korzystać z tych dóbr wizualnych.
UsuńWiosna w tym roku jest wyjątkowo zimna. Jednak przyroda stara się nam to wynagrodzić. Oleńko, mimo niepogody przepiękny spacer.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Oj daje się nam we znaki, dzisiaj znowu przymrozek. Jak będzie dalej zobaczymy
UsuńTo dobre widoki, deszczowe chmury na niebie, rzeki pełne wody, może tego lata nie zagrozi nam susza; kropelki deszczu na kwiatkach, listkach, ptaki baraszkujące w wodzie, one tez się cieszą:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńW takie dni jest miło, ale dzisiaj przymrozek zimne wilgotne powietrze kiepsko na spacery. Może przyroda nie da się zniszczyć.
UsuńWitaj wiosennie Olu
UsuńCóż kwiecień, plecień... Ale i tak piękny ten Twój spacer. Jak zawsze dostrzegasz to, co nam umyka
Pozdrawiam kwietniowym słońcem