czwartek, 4 lipca 2019

40. Sosnówka

Jakoś nie mogłam usiedzieć w domu, pogoda zapowiadała się znośna, a nawet całkiem fajna. spakowałam plecak i zdecydowałam się pojechać do Sosnówki. Sosnówka to duża rozczłonkowana wieś łańcuchowa leżąca na pograniczu Pogórza Karkonoskiego i Kotliny Jeleniogórskiej. Chciałam zobaczyć jak postępują prace przy budowie kompleksu apartamentów. Pamiętam to miejsce kiedy jeszcze stał pensjonat z dawnych lat usytuowany na pagórku wśród drzew. Jak wygląda to miejsce dzisiaj!





Plusem tej budowy jest wygląd obiektu pasujący do tego terenu. Rozmach budowy jednak poraża. Nic to popatrzyłam i realizuję swój plan tzn. schodzę w dół. Po drodze mijam stare wille, pensjonaty. Zaglądam do ogródków. Jest mi bardzo dobrze, nie ma dużego ruchu na drodze, pachnie żywica z mijanych lasów czego więcej chcieć. I tak dochodzę do jednego z bardziej znanych pensjonatów  - "Krasnoludki". Wcześniej jednak jeszcze mijam relikt przeszłości, a właściwie już ruiny tego obiektu. Zatrzymuję się przy "Krasnoludkach" widząc stoliki na zewnątrz i jak się domyśliłam właściciela. Z uśmiechem na twarzy pytam czy mogłabym napić się kawy - była wszak jeszcze wczesna godzina. I jakie moje zdziwienie - otrzymałam twierdzącą odpowiedź - ależ oczywiście proszę siadać. Wszak spragnionego turystę należy napoić i nakarmić. A może to mój urok osobisty tak zadziałał?












Fakt, faktem,  dostałam smaczną kawę porozmawiałam z Panią, która tutaj pracuje. Kawa wypita można iść dalej. Obserwuję jak odnawiane są budynki, jak również stawiane nowe, może nie do końca pasujące taki trochę styl podhalański. Podoba mi się kiedy widzę remontowane stare budownictwo z zachowaniem detali.










 Schodzę na moment z głównej ulicy i skrótem idę w dół.









W pewnym miejscu można było zobaczyć wzgórze Grodna z ruinami zamku  Henryka. Jak zauważyłam jest już pokryty dachem.




I tym sposobem znalazłam się w Sosnówce Dolnej, gdzie skończyłam swoją wędrówkę. Gdzie mnie poniosą nogi następnym razem - zobaczymy, jeszcze nie wiem. Póki co pozdrawiam i życzę miłego oglądania i czytania.



























 

14 komentarzy:

  1. Przepiękny spacer pełen klimatycznych miejsc. Zachwyciła mnie architektura wielu starych domów. Dobrze, ze przywraca się im nowe życie ponieważ są warte tego. W czasie spaceru miałaś bardzo ładną pogodę. Wszystkie zdjęcia są przepiękne.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to był fajny spacer. Ja też uważam, że powinno ratować się tą piękną architekturę tych stron.

      Usuń
  2. Bardzo ładne miejsce pełne wyjątkowego klimatu. Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. awesome aricle..
    thanks for sharing :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem szczerze, że nawet nie razi na nowa inwestycja w otoczeniu, bo zachowała chociaż trochę tradycje budowlane regionu; jednak stare budownictwo najbardziej podoba mi się, to są perełki architektoniczne, a gdyby tak zadbać o nie, zamiast nowoczesnych koszmarków; to problem całego kraju, za ciężkie pieniądze wielki rozmach, a grosza nie ma na ratowanie starego; atrakcyjna wycieczka, pogoda sprzyja, ochłodziło się; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w całej okazałości.

      Usuń
    2. Na 14-tym zdjęciu od dołu wypatrzyłam koguta, jaki kolorowy ... przygarnęłabym od razu:-)

      Usuń
  5. Piękna ta nasza ziemia dolnośląska,
    Pozdrawiam letnim powiewem wiatru i uciekającą chwilą już w drugim półroczu

    OdpowiedzUsuń
  6. Greetings my buddy! I have to believe that this post is awesome,
    awesome prepared readily available with the help of virtually all essential infos.
    Let me fellow a lot more posts this way.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama nazwa "Sosnówka" brzmi urokliwie. W moich okolicach bardzo mało sosen rośnie a szkoda, bo lubie ich zapach.
    Piekne zdjęcia, jak zwykle Oleńko.
    Pozdrawiam Cie serdecznie i następnych udanych wycieczek z aparatem fotograficznym zyczę!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I u nas coraz mniej sosen i w ogóle drzew. Sosny zawsze kojarzą mi się z pasmem nadmorskich lasów. Jednak i tam ich coraz mniej. Dziękuje za odwiedziny.

      Usuń