piątek, 31 sierpnia 2018

53. MOJE MIASTO CZ. 4

Kontynuujemy wędrówkę po mieście, po ulicy Wolności. Dzisiejszy odcinek ulicy nie jest może taki atrakcyjny jak poprzedni, ale przejdziemy. Jest mniej zwartej zabudowy, jest więcej zieleni, a nawet niezagospodarowanych miejsc. Dojdziemy do umownej dawnej granicy między Jelenią Górą a Cieplicami. Nie raz zastanawiam się, czym kierowali się dawni mieszkańcy stawiając takie a nie inne domy. 


Na trakcie mijamy niewielki park "Park im. Żiżki", rosną tu olbrzymie drzewa tworząc ciekawe alejki. Jednak często przesiadują tutaj mało ciekawi obywatele.












W oddali widać samotny komin, który przypomina nam o istnieniu przed wielu laty dużej fabryki zatruwającej okoliczne środowisko. 




W tych budynkach również przed wielu laty była wytwórnia "Echt Stonsdorfer" likier produkowany z leśnych ziół rosnących w lasach karkonoskich. Obecnie produkowany jest w Niemczech.




Dzisiaj przeszłam dość krótki odcinek, za późno wyszłam i był już duży ruch na ulicy, przeszkadzało mi to. Wkrótce pójdziemy dalej.

6 komentarzy:

  1. Bardzo fajne zdjęcia :) Najlepiej wstawać o świcie, żeby mieć czas na spokojne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, i tak trochę było późno i już spory ruch.

      Usuń
  2. Potrafisz Olu wydobyć każde piękno!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądają budynki oświetlone porannym słońcem.

    OdpowiedzUsuń