sobota, 20 stycznia 2018

4. Jelenia Góra-Sobieszów

Zimy ze śniegiem jak nie było tak nie ma. Nie szkodzi i taka pogoda jest dobra na kolejny spacer. Dzisiaj wędruję z koleżankami w okolicy swego miasta, a konkretnie w dzielnicy Sobieszów. Idziemy w kierunku szlaku na Chojnik u podnóża skręcamy w lewo i idziemy fajną ścieżką dla biegaczy, która niestety nie zaśnieżona a jedynie oblodzona. Mijamy obiekt Transgranicznego Centrum Turystyki Aktywnej wchodzimy do lasu. Po wczorajszej wichurze nie ma śladu jest przyjemnie można spokojnie wędrować, rozmawiać. Dalej w górę już nie pchamy się skręcamy na prawo i wracamy. Gdzieś w połowie drogi trafiamy na miejsce, którego od dawna szukałam. W lesie jest  niewielki cmentarzyk z I wojny światowej rodziny francuskiej Coghona.  Według źródła: W księdze zmarłych kościoła katolickiego w Sobieszowie jest zapis "24 sierpnia 1914 roku zginął na froncie francuskim pułkownik Ryszard Cogho , najmłodszy syn majora Maxa Cogho z Sobieszowa , został ekshumowany i 24 października 1916 roku uroczyście pochowany pod Chojnikiem". Odtąd ten mały cmentarz jest miejscem spoczynku innych członków tej rodziny i istnieje do dnia dzisiejszego. Na cmentarzu jest 5 grobów, z centralnym pomnikiem ku czci Richarda Cogho, ur. 1888, zm. 26 sierpnia 1914.   (Internet)

Schodzimy do miasta. To jeszcze nie koniec naszego spaceru. Polnymi drogami dochodzimy do Cieplic/Jelenia Góra. A w Cieplicach jak tradycja nakazuje kończymy w kawiarence na smacznej kawie i dużym domowym ciachu.                                               

To był przyjemny dzień mimo braku zimowej aury.





















18 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Spacer przy takiej pogodzie mnie by odpowiadał. Myślę, że i Wam nie przeszkadzał. Podziwiam Was za takie wędrowanie. Dobrze, że trafiłaś na miejsce, którego szukałaś. Cmentarzyk w lesie jest ciekawym miejscem. Zakończenie w kawiarence to świetny pomysł. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było całkiem fajnie, a kto lubi łazić to sama przyjemność

      Usuń
  3. Śnieżyk, śnieżnie a u mnie ani krzty :( Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. No trochę białości jest ;) Olu, lubie bardzo okolice Chojnika jednak o cmentarzyku nigdy nie słyszałam, dobrze wiedzieć. Kawiarenka wyglada bardzo zachęcająco :) Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak prawdziwie biało jest tylko w górach. Muszę wreszcie tam udać się. A kawiarenka mała ale klimatyczna.

      Usuń
  5. Troszkę zimy widać, tak jak u nas do wczoraj, teraz sypie przez cały dzień; ciekawa historia cmentarza, lubię takie miejsca w lesie; kawiarenka na zakończenie wycieczki ... to Wasza tradycja? pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Mario, już od dawna jakoś tak kombinujemy na zakończenie wpaść gdzieś do kawiarenki. A zaczęło się od pałaców, ale szybko "zeszłyśmy w dół", wiadomo finanse. Trochę przyjemności zostało.

      Usuń
  6. Ktora droga dokladnie wracalyscie do Cieplic? Przez waly podgorzynskie?
    Kawiarenke bardzo chwale i trzymam kciuki zeby sie utrzymala na cieplickim rynku. Raz ze ma dosc przyjazne ceny, a dwa - jako jedna z nielicznych w calym regionie oferuje kawe z mlekiem sojowym. (Ba, jako jedyna nie pobiera za mleko sojowe dodatkowej oplaty!) Dla kogos kto nie moze pic zwyklego mleka (czyli ja) to wielka radosc, zwlaszcza ze kawiarenka na "mojej dzielni" i nie musze jechac do Szklarskiej czy do palacu w Lomnicy, bo tylko tam taka kawe "sojowa" serwuja ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Sobieszowa obok stawu "celnego" obok ogródków przez park. Fakt kawiarenka przyjemna chociaż mała, Smaczne domowe ciasta.

      Usuń
  7. Cmentarzyk w lesie jest bardzo ciekawy.
    Lubię Twoje relacje z wędrówek. Macie fantastyczne zgrane grono.
    Z tych wędrówek prezentujesz fantastyczne zdjęcia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Łucjo. To prawda jest nas kilka, znamy się już dziesiątki lat i wędrujemy. Teraz już w bliższe rejony, no cóż wiek nie sprzyja.

      Usuń
  8. Każda Twoja wędrówka i relacja mnie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zwróciłaś uwagę jak fajnie lecą z remontem pałacu w Sobieszowie? W środku jest odtwarzany do postaci XIX-wiecznej a nie "szkolnej".

    OdpowiedzUsuń
  10. Today, I went to the beach with my children. I found a sea shell and gave it to my 4 year old daughter and said "You can hear the ocean if you put this to your ear." She
    placed the shell to her ear and screamed. There was a hermit crab inside
    and it pinched her ear. She never wants to go back!

    LoL I know this is entirely off topic but I had to tell someone!

    OdpowiedzUsuń