Wszystkie zamieszczone fotografie są wykonane przeze mnie. Wszelkie kopiowanie tylko za moją zgodą.
czwartek, 21 września 2017
Pobyt nad polskim morzem cz.4
Była plaża, to wróćmy do miasta. Tym razem przespacerujemy się przez znane wszystkim Międzyzdroje.
Był to pechowy wypad. Celem miał być rezerwat z żubrami, ale kiedy nie czyta się informacji to tak bywa. Pojechałam w dniu, kiedy żubry mają wychodne i rezerwat był zamknięty dla zwiedzających - tak bywa, (trzeba czytać i to drobnym druczkiem napisane). Nie szkodzi, w mieście są i inne ciekawe miejsca. Przede wszystkim molo, park przylegający, a mnie interesowały ławeczki ze znanymi postaciami. I tak spotkałam p. Holoubka, Kolbergera i Machulskiego zacne to postacie w naszej kulturze, przyjemnie było posiedzieć w takim towarzystwie.
Nie omieszkałam zajrzeć na promenadę gwiazd z odciśniętymi dłońmi.
W dalszej kolejności musiałam przespacerować się jednym z dłuższych mol, niemal 400m w głąb morza. " Pierwszy pomost powstał w 1885 roku. Przez lata budowla ta raz po raz zmagała się z różnego rodzaju kataklizmami. Molo niszczone było przez sztormy, pożar, a nawet zostało celowo wysadzone przez saperów. Najnowsza „wersja” molo pochodzi z roku 2005 i nie jest to ostateczny jego kształt" strach się bać jakie jeszcze pomysły przyjdą do głowy projektantom.
Po spacerku po molo chciałam jeszcze zobaczyć jedną z uliczek gdzie podobno zostały jeszcze zabudowania o ciekawej architekturze. To zawsze mnie bardzo interesuje kiedy jestem w jakimś nowym miejscu. No i przeszłam się, w pierwszej kolejności zobaczyłam stary zniszczony budynek dawnego pensjonatu zabity deskami - szkoda. Idę dalej i tu trochę humor poprawił mi się, zauważyłam kilka odnowionych budynków. A także pensjonaty żywcem przeniesione z Podhala.
Plaża jak i morze podobne jak na całym wybrzeżu, podobnie jak gdzie indziej stawiają wieżowce niemal na plaży, wycinając lasy sosnowe. I to byłoby na tyle, wkrótce wrócę na plażę i będę obserwować igraszki fal i podziwiać loty ptactwa.
W Międzyzdrojach byłam wieki temu. Niezbyt je lubiłam i raczej omijałam mieszkając na Pomorzu. Ławeczki sławnych osób są dla mnie nowością. Tak pięknie pokazałaś to miasto, że z pewnością je odwiedzę będąc w moich rodzinnych stronach.
Z powodu tłumów nad morze wyjeżdżam zawsze po sezonie. Chociaż w tym roku i o tej porze było wyjątkowo dużo ludzi. Jakoś robiąc zdjęcia staram się łapać okazję jak nie ma ludzi.
Bardzo ładne i chyba czyste miasto. Nigdy tam nie byłam, wiec z ciekawoscia i przyjemnością pooglądałam Twoje zdjęcia. Nasza polska aleja gwiazd...Piekne molo i promenady spacerowe, a przede wszystkim bliskosc morza...Dobrze, że nie było już dzikich tłumów!:-))
Piękne miejsca odwiedziłąś Olu i cudnie nam je pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuje.
UsuńW Międzyzdrojach byłam wieki temu. Niezbyt je lubiłam i raczej omijałam mieszkając na Pomorzu. Ławeczki sławnych osób są dla mnie nowością. Tak pięknie pokazałaś to miasto, że z pewnością je odwiedzę będąc w moich rodzinnych stronach.
OdpowiedzUsuńMnie bardzo podoba się ten pomysł z ławeczkami. Nie miałam dużo czasu na zwiedzanie. Pewnie jeszcze niejedno miejsce byłoby ciekawe.
UsuńByłam w sezonie, niemiło wspominam, może dlatego, że nie lubię tłoku. Miałaś szczęście, ze zdjęć wynika, że Międzyzdroje były Tylko dla Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńZ powodu tłumów nad morze wyjeżdżam zawsze po sezonie. Chociaż w tym roku i o tej porze było wyjątkowo dużo ludzi. Jakoś robiąc zdjęcia staram się łapać okazję jak nie ma ludzi.
UsuńOlu, Krzysztof mial na nazwisko Kolberger, nie Kolberg. :)
OdpowiedzUsuńSorki przejęzyczenie zaraz poprawię nawet nie zauważyłam. Dzięki za uwagę.
UsuńBardzo ładne i chyba czyste miasto. Nigdy tam nie byłam, wiec z ciekawoscia i przyjemnością pooglądałam Twoje zdjęcia. Nasza polska aleja gwiazd...Piekne molo i promenady spacerowe, a przede wszystkim bliskosc morza...Dobrze, że nie było już dzikich tłumów!:-))
OdpowiedzUsuńFakt mniej ludzi, jednak więcej niż w poprzednich latach, a zawsze jeżdżę we wrześniu.
UsuńTo był piękny spacer.Ja mam podobne przemyślenia jak Oleńka i też tam nie byłam.
OdpowiedzUsuńWarto nasze miasta odwiedzać, pięknieje nam kraj.
Usuń