Wędrówka osiemnasta
Po wczorajszym paskudnym dniu, kiedy wiatr chciał głowę urwać, dzisiaj pojawiło się słonko wichura zelżała, można było wyrwać się z domu. długo nie zastanawiałam się, trasa wybrana wychodzę.
Przesieka - Jagniątków, to jest moja dzisiejsza trasa.
Jesteśmy we dwie. Do Przesieki dojeżdżamy miejskim autobusem. Dalej to już spacerek.
Idziemy żółtym szlakiem. Ja od razu wypatruję ciekawych widoków. Patrzymy w dół gdzie wije się szosa, którą przyjechałyśmy. W oddali widać wzgórze na którym są ruiny zamku Grodna, gdzieś jeszcze dalej wynurzają się wzgórza Rudaw Janowickich. W dole zabudowania Przesieki.
A to mój ulubiony temat fotografii kaskady na potokach, tym razem potok "Czerwień"
Dochodzimy do obiektu, reliktu ubiegłego wieku.
Dawniej był to obiekt wczasowy zakładów w Radomiu "Łucznik". Obecnie po przejściu liftingu jest to rezydencja "Markus".
Wędrujemy cały czas żółtym szlakiem, opuszczamy Przesiekę, wchodzimy do lasu.
Jest przyjemnie przyświeca słońce, a najważniejsze, że nie odczuwamy żadnego zimnego powiewu.
I tutaj znajduję ciekawe widoki, szczegóły pięknej przyrody.
Na przykład drzewo siedzące na skale.
Coraz więcej niestety i takich widoków.
No i ciekawostki przyrodnicze, pobudzające wyobraźnię.
Potoki górskie
Wreszcie dochodzimy do zabudowań Jagniątkowa, niektóre budynki są ciekawe.
A to domki wkrótce będą przyjmować turystów odwiedzających Jagniątków.
I ten dawny obiekty doczekał się lepszych czasów, z pewnością wkrótce będzie cieszył oko nową szatą. Oby inwestycja powiodła się.
I to byłoby na tyle, czas wracać do domu. Zachmurzyło się i kiedy dojechałam do domu zaczęło padać. To było udane przedpołudnie.
Gdzie nie spojrzysz, tam pięknie!
OdpowiedzUsuńTak Karkonosze to piękna kraina.
OdpowiedzUsuńUdał Wam się Olu spacer :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuje, udało się przed deszczem
UsuńDobrze Olu, że masz zdrowe nogi i mozesz odbywać tak długie i ciekawe wędrówki.Bo tylko wedrowanie na własnych nogach dostarcza tylu obserwacji, pozwala obcować w swoim rytmie z pieknem natury i dostrzegać to, czego nie widzą zmotoryzowani.
OdpowiedzUsuńPiekne to drzewo na skale. Trzyma sie zycia jak może. Splata sie w jedno z nieozywioną materią, dodając jej znaczenia i zycia.
Pozdrawiam Cie ciepło!:-))
Dziękuje Olu za miłe i trafne słowa. Póki co jeszcze mnie noszą, wprawdzie wysokich gór już raczej zdobywać nie będę. W tym chaosie dnia codziennego wolę zanurzyć się w ciszę lasów czy pól i słuchać śpiewu ptaków.
UsuńPiękne miejsca wybrałaś na spacer. Są śliczne widoki, spadająca kaskadami woda, co też też uwielbiam, las i ciekawe zabudowania. Mnie ciekawostka przyrodnicza kojarzy się z ptakiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację, mnie też ten korzeń skojarzył się z ptakiem. Pozdrawiam
UsuńWoda w ruchu, płynąca wartko po kolorowych kamieniach, czy może być ładniejszy widok widok? wolę je od wód stojących:-) dom z drewna ze skałą przy ścianie ... kiedyś widziałam zdjęcie chyba z Werandy, we Francji ktoś wykorzystał taką skałę, obudował domem i teraz stanowi element "wyposażenia" domu" pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny. Lubię fotografować takie potoczki.
Usuń