Kaskady
Dzisiaj - w związku z upalnym porankiem postanowiłam wędrować bliżej wody, zawsze to chłodniej.
Wybrałam się do Przesieki i skierowałam się wzdłuż potoku "Podgórnej" do wodospadu Podgórnej.
Szło się fajnie bo między drzewami gdzie panował miły chłodek. Do wodospadu niedaleko, ale ja co chwila zatrzymywałam się żeby zrobić zdjęcia spotykanym kaskadom na potoku. Wreszcie jest sam wodospad - piękny widok. Spotkałam nawet miłośniczkę kąpieli. Ciekawa jestem jaka temperatura wody była. Nie sprawdzałam. Wracam.
Teraz idę w górę w kierunku kaskad ale na potoku MYI.
Wreszcie droga fajnie oznakowana, ścieżka przedeptana za wyjątkiem jednego miejsca ale i ono zostało pokonane. Docieram do najwyższej kaskady, to taki mały wodospadzik. Dobrze, że zdążyłam zrobić spokojnie parę ciekawych zdjęć. Po chwili gnała cała masa "dwunożnej szarańczy" - wszak wakacje mamy. Niech młodzież poznaje nasze piękne strony.
Wracam, idę ponownie wzdłuż Podgórnej w kierunku Podgórzyna. Jeszcze kilka ujęć spotkanych kaskad. Znajduje również grzyby wszak jestem w lesie, wprawdzie niejadalne, ale jakie fotogeniczne.
Dochodzę do Podgórzyna, żar leje się z nieba, trzeba jednak przez miejscowość przejść. Zaglądam do okolicznych ogródków i podziwiam rosnące kwiaty. Po chwili zrywa się wiatr, na horyzoncie pojawiają się czarne chmury. Przyspieszam kroku. Wchodzę na piękną dębową aleję prowadzącą do Cieplic. Gdzieś w oddali słychać pomruki burzy. Słyszę jak mocno szumią liście w wiekowych konarach dębów. Robi się groźnie. No i kiedy w końcu dochodzę do parku w Cieplicach pojawiają się słabe krople deszczu i po kilkunastu minutach wszystko kończy się i ponownie świeci słońce.
A i moja wędrówka również kończy się.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających na bloga i czekam na odzew.
Ale miałaś fajną wycieczkę, tyle pięknych zdjęć. Zazdroszczę bliskości takich miejsc. We Wrocławiu w tak upalny dzień to lepiej nie wychodzić z domu.
OdpowiedzUsuńDziękuje. To prawda, raz wybrałam się do Wrocławia w taki upał i szybko uciekałam.
UsuńMieszkasz w pięknym rejonie. Zdjęcia nam pokazałaś fantastyczne, a moja tęsknota za takimi widokami, jeszcze się wzmogła!
OdpowiedzUsuńDZiękuje. To prawda, że moje rejony są piękne. trzeba jeszcze chcieć je widzieć. Nie każdy lubi tak włóczyć się jak ja. A fotografia to moja kolejna od kilku lat pasja. Jestem na emeryturze i mam na takie przyjemności czas.
UsuńPrzepiękny post :)
OdpowiedzUsuńDziękuje
Usuń