Wiosenno-świąteczny Kiermasz.
Jak zwykle przed świętami w kompleksie pałacowo-folwarcznym odbywał się Kiermasz Świąteczny.
Były kramy, muzyka i warsztaty dla chętnych.
Wystawiali swoje piękne artystyczne wyroby okoliczni artyści rękodzielnicy.
Mimo szarych mokrych dni wyroby nęciły kolorami i kształtami. Było w czym wybierać.
Nie mogło mnie tam zabraknąć. Podglądałam jak zrobione są te cudeńka, jak kolorowe pisanki, palemki różnych wielkości i inne stroiki.
Przeszłam się jeszcze przez park przy pałacu. Chciałam zobaczyć jak tam oznaki wiosny, czy już coś kwitnie. No i oczywiście urzekły mnie liczne kępki białych przebiśniegów jak również jeszcze nieliczne kępki śnieżyc.
Ech serce się raduje, kiedy widzę jak przyroda budzi się do życia. Tak pokrzepiona na duszy musiałam wracać zrobiło się zimno i coraz bardziej mokro, jednak warto było wyjść z domu.
Piękny i kolorowy miałaś spacer Olu :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, chociaż pogoda szara
UsuńBardzo urokliwy kiermasz,same cudeńka.Wiosna zbliża się a widok przebiśniegów boski.Słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuje, wiosna już za progiem...
UsuńBardzo ciekawy post, a ja wczoraj też byłam na świątecznym kiermaszu, ale zdjęć nie robiłam.
OdpowiedzUsuńDziękuje, przyjemnie jest oglądać te cudeńka
Usuń