Wieczorową porą
Upalne dni nie pozwalają na dłuższe wędrówki. W domu jednak siedzieć też mi trudno.
Tym razem wybrałam się dopiero wieczorem, kiedy słońce z oporem ale chyliło się ku zachodowi.
Wybrałam na spacer Bukowiec, niewielka miejscowość w okolicy mojej "Jelonki".
Pisanie nie jest moją mocną stroną to toteż poprzestanę na tych kilku zdaniach.
resztę niech dopowiedzą zdjęcia.
Wow cudowne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje, to taka moja pasja
UsuńPięknie Olu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)