wtorek, 15 kwietnia 2025

Jarmark Safanduły

Po wielu latach pasjonaci Cieplic Śl. Zdrój, a również zwyczajów i historii, spróbowali wskrzesić jeden z nich - Jarmark Safanduły.

I tak odbył się trzydniowy Jarmark Safanduły. Nie znam szczegółów, pierwszy raz usłyszałam i zobaczyłam. Można napisać jarmark jak jarmark. Jednak nie, jak poczytałam to nie koniecznie. Ważne, że na przełomie XIX – XX wieku co roku w NIEDZIELĘ PALMOWĄ pod okiem Ducha Gór odbywał się festiwal folklorystyczny, który gromadził mnóstwo ludzi w Cieplicach z okolicznych gór i dolin, na ulicach ciągnęły się stragany z tutejszymi wyrobami, symbolem była figurka mężczyzny . A skąd nazwa jarmark safanduły? Trudno było określić, tłumacząc dokładnie słowa niemieckie. 

W średniowieczu już przybywali na targ ludzie, między innymi przybył niezaradny wieśniak kręcący się wzdłuż targowiska i tak podchwycili pomysł wypiekania z resztek ciasta chlebowego figurkę mężczyzny z oczami i guzikami

 z rodzynek.

To też i u nas na Jarmarku nie zabrakło tego wypieku. Było wiele straganów z różnymi innymi wyrobami z naszych stron jak świąteczne dekoracje, miody, mąka z cieplickiego młyna, chleb i szklane ozdóbki niemal cały zwierzyniec.

A prócz tego jak to bywało musiała być karuzela, a również przedstawili się nam różnego rodzaju kataryniarze, kuglarze. 

Na otwarciu zaprezentowały się piękne Mażoretki ale tego ja osobiście nie widziałam.

Drugi i trzeci dzień był podobny tylko koncerty zmieniały się. 




W ostatnim dniu zaśpiewały wspaniałe Dziewczyny AGAT -

 z ODK z siedzibą w Zameczku.

Zaśpiewały całą „garść” pięknych wesołych wiosennych piosenek.

Mam nadzieję, że Jarmarki Safanduły wejdą na stałe i każdej Niedzieli Palmowej będą się odbywały.

Safanduła

                                                                                                             Zdj. z internetu (Tomasza Wojtasika)


                              I wiewiórka przygląda się z zaciekawieniem


























Pogoda dopisała, humory też. Organizacja jak na pierwszy raz świetna, żaden safanduła nam nie przeszkodził.

Tylko ja tracę cierpliwość do wpisów na bloga. Przepraszam za wszystkie błędy.


5 komentarzy:

  1. Elżbieta Markowska15 kwietnia 2025 09:25

    Fantastyczny opis i super zdjęcia z I CIEPLICKIEGO Jarmarku Safanduły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko zasługa naszej koleżanki Renaty i Waszego zespołu.

      Usuń
  2. Piękna inicjatywa, dobrze, że wróciła moda na " stare", na nasze i to kultywujmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę. Ta nowoczesność to często otumania a nie cieszy.

      Usuń
  3. Ciekawe, czy ten Safanduła jest smaczny… :-) Hmm, czy o facecie można napisać, że jest smaczny bądź nie? Kiedyś widziałem figurki różnych zwierzaków z kolorowego szkła, takie, jakie widać na Twoich zdjęciach. Bardzo mi się podobały.
    Miła impreza. Cudnie byłoby na świecie, gdyby ludzie zajmowali się wymyślaniem okazji za spotkanie, handel i zabawę, a nie na wojnę i inne szaleństwa.
    A co do działania bloga: dobrze byłoby, żeby te safanduły zwane programistami zajęli się czymkolwiek, byle nie majstrowaniem w oprogramowaniu. Może niech wypiekają ciasteczka?

    OdpowiedzUsuń