Środek tygodnia, wolny dzień mam, zapowiada się słoneczny dzień. Umówiłam się z koleżanką na mały spacer. Wybieramy ścieżki ku słońcu. Najpierw idziemy ścieżką rowerową łączącą Cieplice śl. Zdrój z dzielnicą Czarne - a wszystko w szerokich granicach Jeleniej Góry. Bardzo polubiłam tą ścieżkę, może dlatego, że po drodze mijam urocze miejsce gdzie mieszkają moi przyjaciele Ewa i Krzyś. A może też troszkę dlatego, że mam tu wypatrzone miejsce z brzozami. Po chwili dochodzimy do szosy łączącej J. Górę ze Staniszowem. Na przeciwko wyłania się tafla stawu zwanego przez licznych wędkarzy "Balatonem". Idziemy brzegiem stawu, na powierzchni lekka warstewka lodu. Co chwilę zatrzymujemy się. Koleżanka "łapie" promienie słoneczne, a ja jak zwykle szukam interesujących kadrów. Widać już opłotki osiedla "Czarne" przechodzimy bocznymi uliczkami. Tak żeby jak najdłużej być w drodze. Chociaż mimo, że jest dopiero 14 robi się chłodno, słońce coraz niżej. Był to znak, że należy kończyć nasz spacer.
Z najlepszymi grudniowymi pozdrowieniami. Być może wkrótce znowu gdzieś wybiorę się. Bądźcie zdrowi i szczęśliwi.
Moje ulubione brzozy |
Kilka jeszcze zdjęć z naszego pl. Ratuszowego
Ładne widoczki ze spaceru. Nie jest to dziwne, wszak mieszkasz w pięknych okolicach. Miasto rozświetlone gotowe na święta. Zazdroszczę słońca, u nas od kilku dni buro, już przestałam nosić aparat.
OdpowiedzUsuńNie ma co zazdrościć, tego słońca jest za mało. To chyba dobrze, że już aparat nie potrzebny. masz rację można u nas znaleźć sporo ciekawych miejsc.
UsuńSwiat czarno-biały, ale przemyciły się też kolorki, śliczne zdjęcia! taki czas tez jest piękny. Ismar! zabieram aparat, zobacz jaki jest pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Kolorki są, ale ja lubię czarno białe zdjęcia.
UsuńOj, jak ładnie, a my zakatarzeni, w domu, tylko w tv ogladamy, jak pieknie jest w Karkonoszach.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, życzę szybkiego powrotu do zdrówka. Piękne tereny czekają.
UsuńPiękne widoki - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
UsuńAle pięknie. Strasznie już tęsknie za górami, może bliżej Świąt będzie wreszcie trochę czasu.. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńChwilowo w górach trochę niebezpiecznie świeży śnieg musi uleżeć się.
UsuńMyślę, że do Świąt będzie już lepiej.
Przepieknie! Zachwyciło mnie zwłaszcza to pierwsze zdjęcia z samotnym drzewem i potem jeszcze takie (chyba 12 0d góry) z brzegiem jeziora i odbijajacym sie w nim niebem. Zima to wspaniała pora na robienie magicznych fotografii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło, Olu!:-)
Dziękuję serdecznie. Czekam na większe opady śniegu. A i tak jest fajnie.
UsuńZ każdego spaceru dostarczasz nam niezapomnianych zdjęć. Zachwycam się też każdym krajobrazem.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pięknej, słonecznej pogody. Mam pecha bo gdy odwiedziłam Wrocław to też zamiast słonka było szaro i pochmurno.
Pozdrawiam:)
Fakt, trudno zaplanować spacer pod względem pogody. I u mnie tak jest w niedzielę było pięknie, dzisiaj już ledwo resztki śniegu zostały i pada deszcz.
Usuń