Woda - jeden z żywiołów. Żywioł, który budzi w nas strach. Potrafi zabrać dobytek, a nawet życie. A jednocześnie żywioł, który potrzebny jest nam do życia i jest podziwiany. Woda, która jest inspiracją dla wielu artystów jak malarze, fotograficy czy pisarzy. Ja w prawdzie nie należę do żadnej z tych grup. Niemniej pokażę Wam co mnie dzisiaj zachwyciło, co mogłam uchwycić okiem obiektywu.
Podobają mi się takie leśne potoki. Niestety nigdy podczas swoich wycieczek na taki nie natrafiłem. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie
UsuńTrzeba przyznać że wodę fotografować potrafisz.
OdpowiedzUsuńStaram się. Nie jest to takie proste.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Oleńko 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Urszulko. Robię co mogę aby się udało.
UsuńOla wodę masz opanowaną :-) super
OdpowiedzUsuńDzięki Zosiu, ale nie jest tak fajnie do końca. To jest trudna sztuka.
UsuńCudny jest ten szemrzący potok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Dziękuję serdecznie.
UsuńUczta dla oczu i dla duszy...
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńMile się ogląda...rzeczywiście pieknie sfotografowałas wodę miejsce czarowne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, jest mi bardzo miło.
UsuńJak to? Przecież jesteś fotografikiem... sorry fotografką.
OdpowiedzUsuńChciałabym być trochę lepszą fotografką, jednak wolę określenie - fotografem.
UsuńNo cóż popełniłem błąd językowy. Powinno być fotograficzka.
UsuńPiękne - magiczne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńOlu, jesteś świetną fotograficzką. Ja nie potrafię zrobić takiego zdjęcia.
OdpowiedzUsuńOglądam kolejny raz i cały czas zachwycam się.
Miłego, relaksującego weekendu:)
Dziękuję serdecznie. Staram się jak potrafię. Fotografowanie takiej rozmytej wody, ale żeby reszta była ostra jest niezmiernie kłopotliwe. Powinnam to robić ze statywu, ale najczęściej nie chce mi się dźwigać. Tak że wiele zdjęć wyrzucam, część muszę trochę obrobić w programie. Jednak fotografowanie kaskad na potokach sprawia mi wielką frajdę.
UsuńJuż Ci chyba pisałam, że zazdroszczę niezawistnie tych krystalicznych potoków, przemykających między głazami, tych skał ogromnych, u nas takich nie ma, mizeroty przy tych dolnośląskich:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak te kamieniste potoki to cały urok w naszych górach. Wiem, że u Was jest wiele innych pięknych miejsc, które chętnie zobaczyłabym. Myślę, że każdy z Nas wrażliwy na piękno znajdzie wiele ciekawych miejsc w całym kraju.
UsuńOlu, ja uwielbiam wodę w naturze w wielu postaciach: i jako szumiące morskie fale i szemrzące strumyki. Mogę bardzo długo się w nią wpatrywać i słuchać jej szumu. Jednak jej fotografowanie nie jest łatwe. Ja najczęściej mam statyw, ale i tak nie zawsze uzyskuję efekty, jakie bym chciała. Czarownie pokazałaś ten leśny strumyk :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Wiem, że to nie jest łatwe i moje zdjęcia są dalekie od perfekcji, już nie to oko i ręka. Jednak takie kaskady przyciągają mnie jak magnes.
UsuńTe czarno-białe są bardzo ciekawe 🙉
OdpowiedzUsuńTak, niejednokrotnie zdjęcia czarno-białe wzmacniają wrażenia, dodają dramaturgii.
Usuń