Wczoraj spotkałam się ze wspaniałymi zjawiskami. Dwa dni mgły, a wczoraj w nocy mrozik spowodował przepięknie oszronione drzewa. Nie musiałam daleko chodzić.
W okolicy mojego osiedla znalazłam się w baśniowej krainie brakowało tylko Gerdy i Kaja.
Zresztą zobaczcie sami.
Przepiękne zdjęcia, pełne magii i zimowego uroku!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt, pozdrawiam cieplutko :)))
Dziękuje. I Tobie Wesołych Świąt
UsuńPięknie to pokazałaś. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam
UsuńPrzepięknie!!! Fantastyczne zdjęcia! Zazdroszczę pogody. U nas mgły, a przymrozków brak :( a przydałoby się zamiast deszczów i wilgoci; Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie. Pozdrawiam
UsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj było tak cudnie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje Danusiu.
UsuńRadosnych i pogodnych Świąt życzę.Zdjęcia piękne.Pozdrawiam bardzo cieplutko.
OdpowiedzUsuńI Tobie Halszko Radosnych ciepłych Świąt.
UsuńPatrzę i podziwiam, Olu - przepiękne, czarodziejskie malunki mrozu i mgły. Odmieniona zupełnie rzeczywistosc. Cudne te białe obwódki na lisciach. Delikatne, białe pejzaże!:-))
OdpowiedzUsuńI co ciekawe takie zjawisko było w obrębie mojego osiedla głębiej w lesie zielono i paręset metrów dalej tylko mgła. To niesamowite co natura potrafi.
UsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńTo prawda, dziękuje i pozdrawiam
UsuńMróz taki malowniczy. I mimo, ze tęskno za białym puchem, to mróz nieco rekompensuje nam te braki. Piękne.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te zjawiska są takie jednodniowe, dzisiaj już szaro buro.
UsuńPięknie szron ozdobił rośliny. Dobry z niego malarz :)
OdpowiedzUsuń