niedziela, 17 kwietnia 2016

Rudawy Janowickie

Sobota - wyjazd do Janowic Wielkich. Dalej już pieszkom przed siebie. Droga całkiem super, trochę błota ale raczej w porządku. Idziemy wzdłuż potoku Janówka. Lubię takie górskie potoki, szczególnie kiedy jest dużo kaskad. Po kilkudziesięciu minutach pierwsza przerwa na odpoczynek, małą przekąskę. Idziemy dalej celem naszej wędrówki są liczne skałki w Dolinie Janówki.

Dochodzimy do pierwszego kompleksu "Ścianki". Świetnie to wygląda spotykamy kilku wspinaczy.

Skałki w Rudawach to atrakcyjne miejsca dla licznych wspinaczy.









Po nacieszeniu oczu pięknymi widokami idziemy dalej. Wspinamy się lekko w górę, droga prowadzi zakosami. Dochodzimy do kolejnego kompleksu skalnego, jeszcze bardziej interesującego. Widzimy tutaj skalny "Most", a powyżej tzw. "Piec" I tutaj spotkałyśmy liczną grupę wspinaczy, imponująco to wyglądało.













Idę jeszcze bliżej drugiego kompleksu skał "Piec", jednak nie mogłam obejrzeć w całości. To już nie dla mnie takie wspinaczki i schodzenie potem w dół. To co widziałam i tak mi wystarczy. Większe wyczyny zostawiam już dla młodszych ździebko.






Dalsza wędrówka w kierunku "Starościńskich Skał" została przerwana ze względu na zły stan szlaku.

Nie chciałam pchać się tam gdzie mi nie pasuje, było mokro i ślisko. Będę miała możliwość dojścia tam kiedy indziej. Wracamy do domu, pełne wrażeń, trochę zmęczone ale i tak zadowolone.









4 komentarze: