Dla równowagi były zamki pałace, to teraz trochę przyrody spotkanej z moich wczesno porannych spacerów z kijkami.
Wschód słońca |
Nowe malowidło |
Godzinny spacer skończyłam , wróciłam do domu na dobre śniadanie, które sobie musiałam zrobić, krasnoludki miały wychodne jak to w marzeniach jest.