Zamek Grodziec
Zamek położony na bazaltowym wzgórzu. Zamek Grodziec łączy burzliwą historię książąt piastowskich i wojen husyckich. Pierwotnie drewniany przekształcony w murowaną warownię przez Henryka Brodatego, a później rozbudowany w gotycko-renesansowy zamek. Znowu doznaje zniszczeń husyckich, zdobycie zamku przez wojska Wallensteina w czasie wojny trzydziestoletniej, zniszczenia po 1945 r. znikły cenne zbiory. Spłonęły dachy zamku. Mimo trudnych dziejów Zamek przetrwał jako symbol lokalnego dziedzictwa. Za księcia von Hochenberga stał się w Europie pierwszym zabytkiem przystosowanym dla turystów. Chociaż nie wszystko zostało odbudowane, to tworzy odpowiednią atmosferę. Podziwiałam różne zakamarki, krużganki z okien których były ładne widoki na lasy zamkowe.
Korzystałam z materiałów DOT. (Dolnośląska Organizacja Turystyczna)
Zamek położony na bazaltowym wzgórzu. Zamek Grodziec łączy burzliwą historię książąt piastowskich i wojen husyckich. Pierwotnie drewniany przekształcony w murowaną warownię przez Henryka Brodatego, a później rozbudowany w gotycko-renesansowy zamek. Znowu doznaje zniszczeń husyckich, zdobycie zamku przez wojska Wallensteina w czasie wojny trzydziestoletniej, oraz zniszczenia po 1945 r. kiedy to znikły cenne zbiory. Spłonęły dachy zamku. Mimo trudnych dziejów Zamek przetrwał jako symbol lokalnego dziedzictwa. Za księcia von Hochenberga stał się w Europie pierwszym zabytkiem przystosowanym dla turystów. Chociaż nie wszystko zostało odbudowane, to tworzy odpowiednią atmosferę. Podziwiałam różne zakamarki, krużganki z okien których były ładne widoki na lasy zamkowe. Nie wszędzie udało mi się dojść. I tak zrobił na mnie duże wrażenie.
Korzystałam z materiałów DOT.
W drodze powrotnej zajechaliśmy jeszcze zobaczyć Pałac Lenno, a w pobliżu ruiny Zamku Lenno we Wleniu.
Zamek został przypuszczalnie zbudowany przez księcia świdnicko-jaworskiego Bolka Łysego w pierwszej połowie XIII w. Rozbudowywany był siedzibą książąt świdnicko – jaworskich, ale w następnym wieku przeszedł w ręce rycerskie. Nadal był rozbudowywany zyskując podział na trzy części – zamek górny, średni i niski. Jak poprzedni zamek i zamek lenno zniszczony został podczas wojny trzydziestoletniej, tym razem nie został odbudowany.
Korzystałam z zapisów DOT.
 |
| Wejście na wieżę |
Schodzimy na dół, poniżej mijamy kościół św. Jadwigi chyba jakiś remont zamknięty był.
A obok zachęcający plakat do wejścia w pałacowe progi na dobrą kawę i ciasto z czego skorzystaliśmy.
I tutaj skończyliśmy całodniową wycieczkę.
Za błędy techniczne przepraszam.
Piękne te nasze zamki i pałace. Zamek Lenno uwielbiam 💚
OdpowiedzUsuńByłyby piękne gdyby swego czasu nie były szabrowane, niszczone bo to nie polskie było. Cieszmy się z tego co udaje się uratować i dobrze wykorzystywać . Choćby nasz jeleniogórski zameczek. Siedlęcin - wieża i jeszcze wiele innych.
UsuńWarto było się wybrać na tę wycieczkę pogoda dopisała, miejsca interesujące, zamek Grodziec jest naprawdę piękny, chociaż nie jest kompletnie odbudowany. Lubię takie miejsca bo nie błyszczą nowością i pozostawiają pole do wyobraźni. Jeszcze raz pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGrodziec jest ciekawy chociażby z wykorzystanych kamieni bazaltowych. Z pomysłów zajęć dla dzieci.
UsuńW zamku Grodziec byliśmy kilka lat temu i widzę, że we wnętrzach przybyło eksponatów. Dobrze, że takie miejsca się rozwijają, bo zamek naprawdę piękny, zbudowany z kamienia robi wrażenie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak, to jest bardzo ciekawy obiekt od dawna chciałam tam pojechać. Mimo, że nie wszystko jest odbudowane, to robi wrażenie. Nie udało mi się, przejść po wszystkich dostępnych zakątkach.
UsuńNo uwielbiam takie miejsca. Fajne zdjęcia znowu zrobiłaś. Ciekawe perspektywy, przy wielu zdjęciach czuję totalny klimat. Chyba moje ulubione foto to to pierwsze po tym, jak piszesz o cieście i kawie, cudne. Dobrej nocy.💜
OdpowiedzUsuńTak ten mostek jest urokliwy. Jak Widzisz Dolny Śląsk jest bogaty w podobne zabytki. Szkoda tylko, że niszczeją w szybkim tempie. Przez tyle lat nie było chętnych z dużą kasą aby kupić odremontować i przede wszystkim mieć pomysł na dalsze wykorzystanie. takie obiekty muszą zarabiać na siebie.
UsuńPiękna wycieczka, zapisuję sobie Waszą trasę, może kiedyś znowu będę w tych stronach to sobie zrobię taką ekskursję. A u mnie kawa i ciasteczko zawsze musi być. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNa prawdę warto, póki jeszcze są czy to w ruinie chociaż zabezpieczona żeby była. jak i obudowane i pomysłowo zagospodarowane. Żeby można było zwiedzać chociaż częściowo. Mam wrażenie, że w Czechach jest więcej takich możliwości.
UsuńPiękne miejsce. Duża część Dolnego Śląska to dla mnie nieodkryta na razie karta. Muszę wreszcie się tam wybrać.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, póki jest jeszcze tyle do zwiedzania.
UsuńWitaj Olu
OdpowiedzUsuńDolny Śląsk ma wiele takich perełek, które warto pokazywać, zwiedzać...
A o tej oczywiście słyszałam, ale jeszcze osobiście nie odwiedziłam, a widzę, że naprawdę warto.
I masz rację, w Czechach więcej jest takich obiektów.
A Pogórze Kaczawskie piękne. Sama się o tym przekonałam
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, żeby jeszcze były możliwości w jakiś sposób zadbać nawet ruiny, one też często stanowią ciekawe zabytki do zwiedzania. Widoki obszarów na terenie kaczawskich wzgórz są niejednokrotnie zachwycające, nigdy nie bywają nudne, każde miejsce ma jakąś historię..
UsuńNa zamku Grodziec byłem dwa albo trzy razy, sporo chodziłem krużgankami i ciasnymi stromymi schodami, ale wątpię, czy poznałem wszystkie. Są jak labirynt Minotaura.
OdpowiedzUsuńGdzieś przeczytałem, że za Piastów chciano i na Ostrzycy postawić zamek, ale szczyt jest tam zbyt ostry, małej powierzchni, i zrezygnowano z powodu zbyt dużej ilości prac niwelacyjnych. Gdzie indziej dowiedziałem się, że prawdopodobnie jakaś niewielka warownia jednak stała na tej górze.
Ciekawe, czy na Grodźcu mieli studnię…
Gdyby na Ostrzycy stawiali zamek to samo to miejsce straciłoby swoją wulkaniczną historie. Zapewne coś musiało być chociaż jest to wzgórze i trudno wyobrazić sobie jeżeli jest tam skała bazaltowa. Pewnie donosili z podnóża.
UsuńMoże też wykorzystano skały po równaniu terenu pod zabudowę. Aleksandro, na całość ludzkich poczynań budowlanych na takich górach można spojrzeć inaczej, z perspektywy właśnie góry. Ma wiele milionów lat trwania za sobą, kolejne miliony przed sobą, więc dla niej my i nasze budowle jesteśmy jak jętki jednodniówki albo jak mgnienie oka.
UsuńWow, dużo ciekawych miejsc udało Wam się zwiedzić w ciągu jednego dnia. Bardzo mi się podobają oba zamki, budowle z kamienia zawsze mają niepowtarzalny klimat. Kawka i ciacho to zawsze świetne zakończenie każdej wycieczki. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTaka wycieczka to tylko może odbyć się jak jest transport i miłe towarzystwo równie amatora wędrówek z małą różnicą w kilometrach (ale to drobiazg). O tak zakończenie wędrówki kawą i ciachem nawet jak mam ograniczenia to nie zawsze o nich pamiętam chichi.
UsuńAle fajna wycieczka! Grodziec robi klimat, prawda? Te krużganki i widoki z okien mają coś w sobie – trochę tajemnicy, trochę historii, no i ta dzikość ruin też dodaje uroku. Pałac Lenno też super opcja na zakończenie dnia – szczególnie jeśli było ciacho 😄 Dobrze, że mimo tylu zawirowań te miejsca przetrwały i można je teraz tak spokojnie odkrywać. Chętnie tam wrócę – może nawet razem latem
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny na blogu. Tak Dolny Śląsk ma sporo takich zabytków. Szkoda tylko, że po wojnie nie udało się utrzymać więcej pałaców dworów, przecież nie były zniszczone. Wiadomo jak to było.
Usuń