Zaległy spacer z przed kilku dni. Wtedy była wyjątkowa słoneczna pogoda, czego nie ma dzisiaj w świąteczną sobotę. Nie miałam jakiegoś konkretnego planu na spacer, ale nie chciałam tracić takiego dnia, więc podjechałam do Cieplic, na końcowy przystanek. Chciałam zobaczyć czy jest jakieś ptactwo na okolicznych stawach. Przeszłam drogą wzdłuż rzeczki "Sośniak" , minęłam ładny obiekt, w którym mieści się "Centrum opieki nad dzieckiem" i weszłam na znaną za pewne już starą aleję Dębowo-klonową. Rosną tutaj bardzo wiekowe drzewa, mocno pokiereszowane przez liczne wichury, ale jeszcze trzymają się, oby jak najdłużej. Bardzo lubię chodzić tą aleją. Na końcu alei stoi ławeczka, na której z przyjemnością posiedziałam i po podziwiałam przepiękne widoki pasma Karkonoszy jeszcze w zimowej szacie. Poniżej górują ruiny zamku CHOJNIK. Kiedy nacieszyłam się widokami, poszłam dalej w okolice stawu zwanego "Granicznym". Wchodzi w skład prywatnych stawów hodowlanych. Myślę, że mnie nikt nie pogoni. Jest przyjemna cisza od zgiełku miejskiego. Słychać natomiast liczne ptactwo. Najwięcej hałasu czyniła para gęsi, coś nie mogły się dogadać. Nie pomagało wspólne pływanie, ani latanie. Jedynie liczna grupa łabędzi nic sobie z tego nie robiła. Były jeszcze łyski i zwykłe kaczki. Piękne widoki sprawiały, że nie chciało się wracać. Wreszcie opuściłam ptasie towarzystwo i poszłam dalej. Przez park norweski i zdrojowy doszłam do przystanku, skąd wróciłam autobusem do domu.
A tego "lekarza" drzew spotkałam dzień wcześniej .
Witaj prawie świątecznie Olu
OdpowiedzUsuńDzisiaj chciałam tylko zostawić bukiet życzeń:
wiary – że wszystko jest możliwe,
nadziei - że świat będzie lepszy,
miłości – do bliźniego,
odwagi - gdy świat przeraża,
spokoju - w sercu
i pokoju na zewnątrz
Ale dodam jeszcze, że dziękuję, za ten pełen wspomnień dla mnie spacer. A wiesz, że identycznego motyla widziałam parę dni temu u mnie w mieście?
Jeszcze raz wszystkiego dobrego
Dziękuję serdecznie za piękne życzenia. Ismeno i Tobie życzę pięknego spędzenia tych świątecznych dni.
UsuńDobrych Swiąt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńAle śliczne zdjęcia! jakie przejrzyste powietrze! pooglądałam zachwycona. Ptactwo udało sie nad wyraz, łabędzie cudne! Dobrych Swiąt życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się....
UsuńPiękne zdjęcia - zdrowych i spokojnych Świąt życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję. Postaram się, żeby takie były.
UsuńSpacer i zdjęcia nad wyraz udane. Zawilce zawsze wyglądają zjawiskowo w takiej ilości. Cudne zdjęcia z łabędziami. Pozdrawiam serdecznie i miłego świętowania. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Oba dni świąteczne były okraszone udanymi spacerami, pogoda dopisała, chociaż zimny wiatr dawała się we znaki.
UsuńWspaniałe miejsce :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, lubię tam zaglądać.
UsuńTyle zwierząt spotkałaś i tak pięknie je uwieczniłaś na zdjęciach! Do tego ten dywan z zawilców jest imponujący :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wyjątkowo udało się.
UsuńBardzo mi sie podobają te foty czarnobiałe oraz łódeczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wiele kadrów lepiej oddają klimat będąc w tonacji czarno - białej. Lubię tak robić.
Usuń