niedziela, 20 października 2024

To tylko jesień.

 O, jakie rzewne widowisko

Czerwone liście za oknami

I cienie brzóz, płynące nisko

Za odbitymi obłokami. (Jan Brzechwa)






















Cieszmy się takimi kolorami, słońcem na niebie, póki jeszcze tego nie brakuje. Ja muszę zrobić sobie dłuższą przerwę i bardzo tego żałuję, no cóż siła wyższa. Pozdrawiam wszystkich zaglądających ma mój blog. 



poniedziałek, 14 października 2024

Wycieczki ciąg dalszy...

 

Tak jak poprzednio napisałam wracam do dalszej części mojej wycieczki. Opuszczamy Bautzen i po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów zatrzymujemy się w miejscowości PANSCHWITZ-KUCKAU. Jest tutaj Klasztor Marienstern – to klasztor cysterek. W czasie reformacji klasztor nie został zlikwidowany. Obecnie jest tylko 18 zakonnic. Opiekują się niepełnosprawnymi dziewczętami.













Kolejna miejscowość w jakiej zatrzymujemy się to Rosenthal i zwiedzamy Sanktuarium Rosenthal, w ołtarzu widać niewielkich rozmiarów drewnianą figurkę Marii Panny otoczoną promieniami. Kult Maryjny rozwinął się dzięki katolickim Serbołużyczanom. Pielgrzymują na różne święta. Podobno najciekawsza jest procesja podczas Świąt Wielkanocnych z udziałem ok 1000 jeźdźców na koniach.








I na koniec wycieczki zajechaliśmy na specyficzny cmentarz w Ralbitz. Nigdzie indziej w Europie nie znajdzie się takiego cmentarza. Jest to cmentarz Serbołużyczan. Coraz częściej  odwiedzają go przyjezdni.




I tak zakończyła się nasza jednodniowa wycieczka w rejony Serbołużyczan.

sobota, 12 października 2024

Bautzen(Budziszyn)

Bautzen (Budziszyn) miasto niemieckie, które stanowi historyczną stolicę Górnych Łużyc. Przed 1000 rokiem na miejscu słowiańskiego grodu Niemcy zbudowali zamek OTENBURG, wokół zaś powstawało miasto. W 1018r. został zawarty pokój Bolesławem Chrobrym i cesarzem Henrykiem II, przez wieki miasto przechodziło różne koleje losu. W XIX w. Miasto stało się ośrodkiem przebudzenia narodowego Serbołużyczan. 

Ja wraz z grupą studentów Karkonoskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Zatrzymujemy się w pobliżu Starówki i zaczynamy zwiedzanie. Pierwszym miejscem jest Dom Serbski, który mieści między innymi punkt Informacji gdzie możemy zaopatrzyć się w foldery i inne drobiazgi. 







Idziemy dalej w kierunku Starówki. Mijamy pięknie odnowione kamienice, mijamy ciekawą wieżę, kolejne kamienice. Budziszyn stoi wieżami, które górują nad miastem. Podobno na Starówce można ich naliczyć 17 szt.


















Mamy przed sobą katedrę św. Piotra, jest to gotycki kościół halowy. Budowla powstała w XV w. Co ciekawe od czasów reformacji kościół używany jest zarówno przez katolików jak i protestantów – Prezbiterium jest katolickie, a nawy luterańskie. Kościół posiada większe organy i mniejsze stojące przy ołtarzu katolickim. Wnętrze jest raczej surowe, ciekawie wygląda sklepienie. Idziemy dalej w części Budziszyna wyróżniają się gotyckie ruiny. To był dawny kościół św. Mikołaja zniszczony podczas oblężeń w XVII w. Po wojnach miał być odbudowany ale pozostały ruiny. Obok ruin jest cmentarz mniejszości serbołużyckiej. Spoczywają na nim ludzie zasłużeni dla zachowania świadomości etnicznej autochtonów.






















Idąc dalej mijamy wieżę wodną, jej trzon stanowi kamienna wieża dawnego klasztoru, uruchomioną ją w 1877 r. Dalej oglądamy muzeum Serbołużyckie, które jest częścią zamku Otenburgu. Przewodnik opowiada nam w języku polskim o historii Serbołużyczanów. Dowiadujemy jakie stroje nosili i noszą obecnie podczas jakiś uroczystości, jaka była ich kultura. Oglądamy stare księgi pisane w serbołużyckim języku. Oglądamy spory obiekt Ratusza z wieńczącą go wieżyczką.















Czas było już wracać do domu. Po drodze zahaczyliśmy o dwie miejscowości z ciekawostkami, ale to już w następnym wpisie. Przepraszam, że trochę zdjęcia nienajlepsze technicznie ale tempo wycieczki było spore. Słuchanie przewodnika i robienie zdjęć nie szło w parze.
Więcej wiadomości  TUTAJ